Możesz śledzić dyskusję we wpisie Fundacja „Duch Leona”, czyli historia o tym, jak jednym postem stracili całą moją sympatię i szansę na wsparcie w przyszłości bez zostawiania komentarza. Wystarczy, że wpiszesz swój adres e-mail w polu poniżej, a o następnym komentarzu zostaniesz powiadomiony e-mailem.