Choć obsługa obiektów 3D w Adobe Photoshop pojawiła się ponad 10 lat temu (w wersji CS5 na pewno już była, a ta wersja ma zdecydowanie ponad 10 lat), to poza krótkim testem wiele lat temu, nigdy z niej nie korzystałem. Jak wysłałem zapytanie do znajomych, którzy też używają tego oprogramowania, to odpowiedzi były podobne: nigdy, albo „kiedyś w ramach testów”. W międzyczasie Photoshop dostał pełno nowych funkcji, a tym samym rozmiar programu znacznie się rozrósł. Być może to, a być może chęć zarobienia na 3D dodatkowych pieniędzy sprawiła, że obsługa 3D z Photoshopa zniknie.
Jak można przeczytać na stronie Adobe, proces ten już się rozpoczął i od wersji 22.5 pojawia się odpowiednie ostrzeżenie:
Ze względów technicznych zestaw funkcji 3D programu Photoshop nie będzie działał niezawodnie w nowoczesnych systemach operacyjnych, a od wersji Photoshop 22.5 rozpoczynamy proces usuwania tych funkcji. Komunikat ostrzegawczy pojawia się raz w tygodniu, jeśli używane są funkcje 3D.
Po zaktualizowaniu Photoshopa do wersji 22.5.1 i drugiej w życiu próbie skorzystania z opcji związanych z 3D w tym programie, odpowiedni komunikat faktycznie się pojawił. Osoby korzystające z 3D albo zostaną przy starszych wersjach, albo wykupią pakiet Substance 3D, którego cena zaczyna się od 19 dolarów/euro. Co wielu subskrybentów Creative Cloud może zainteresować – oprogramowanie z serii Substance nie jest dostępne w ramach tej subskrypcji, i trzeba je dodatkowo dokupić. Ale tu na pewno nie chodzi o pieniądze, a po prostu komfort pracy z Photoshopem… ;-)


- Wtyczka BackWPup w wersji 5.x to doskonały przykład, jak wylać dziecko z kąpielą i z relatywnie świetnego narzędzia zrobić właściwie bezwartościowego gniota - 1970-01-01
- Testowy przelew w Bitcoinach z najniższą prowizją, czyli krótka historia o tym, jak zamroziłem BTC na (ponad) rok - 1970-01-01
- Nowy system kopii zapasowych w Home Assistant 2025.1 to zapewne krok w dobrym kierunku, ale zdecydowanie przedwczesny - 1970-01-01