Z konta (i karty) Revolut korzystam chyba od… kiedy tylko można był. Sprawdza się świetnie na zakupach np. w AliExpress, subskrypcji To Ol (To Øl Beer Club) czy Mikkeller (Mikkeller Beer Mail), choć ten ostatni od kilku miesięcy nie wysyła już do Polski (nawet w ramach umowy kateringowej ;-)). Karta przydaje się przy płatnościach zagranicznych. A jak do tego dodać, że wszystko to bez opłat, to… No właśnie. Wygląda na to, że projekt Revolut zarabia za mało, bo już od 12 sierpnia czekają nas zmiany i podwyżki…
I tak limit bezpłatnej wymiany walut w przypadku bezpłatnych kont Revolut spada z 20 000 do 5 000 złotych miesięcznie, a wszystko „ponadto” oznacza już (standardowe) 0,5% prowizji. Większa będzie też prowizja za wymianę walut w weekendy, bo zamiast 0,5% będzie trzeba zapłacić 1%. Pojawi się opłata za przelewy w walucie innej niż PLN i EUR – pierwszy w miesiącu bezpłatny, każdy następny 2,5 zł. Jeszcze wyższą opłatę – i to dużo wyższą – zapłacimy w Revolut, wykonując przelew w walucie innej, niż PLN lub EUR na konto w innym kraju. 15 zł dla przelewów w USD, i 25 zł dla przelewów w innych walutach.
Trochę mnie to martwi, bo Revolut jest jednym z ogniw łańcuszka pozwalającego mi wypłacać z konta PayPal dolary (USD) bez przewalutowania, np. na rachunek walutowy (USD) w banku. Nie to bym miał tego jakoś specjalnie dużo, ale zawsze lepiej mieć bezpłatny zapas niż go nie mieć… ;-)
- Gen AI w Envato, czyli w ramach usługi Envato Elements mamy teraz dostęp do całego wachlarza narzędzi wspieranych przez AI - 1970-01-01
- DJI Mini 5 Pro, czyli mały dron z klasą C0, a spore zamieszanie, bo niby sub250, a jednak waży powyżej 250 gramów - 1970-01-01
- W Home Assistant 2025.6 w końcu mamy przypisanie struktury menu bocznego (sidebar) do konta użytkownika, więc teraz pora jeszcze na kolory (motyw) - 1970-01-01





