Kolejny powód, dla którego Google zamyka Czytnik Google – to przeniesienie osób i zasobów odpowiedzialnych za rozwój czytnika do projektu… Nie, nie Google+
Nowa usługa to…
Spis treści w artykule
Nos Google (Google Nose)
Na razie o samej usłudze nie wiadomo wiele, choć można już przetestować jej działanie (o ile mamy odpowiedni monitor lub specjalną przystawkę na USB – co właściwie eliminuje na razie większość z nas, bo w Europie te urządzenia nie są jeszcze oficjalnie sprzedawane)
Strona „domowa” usługi znajdziecie pod adresem:
Wyszukuj nosem
- Wyostrz swoje zmysły: dostęp do informacji nie musi kończyć się na pisaniu, mówieniu i dotykaniu.
- Internetowy znawca zapachów: starannie dobrane karty informacyjne zawierają zdjęcia, opisy i aromaty.
- Zaciągnij się: w Bazie zapachów Google jest ponad 15 milionów nosobajtów.
- Nie szukaj, nie wąchaj: włącz filtr SafeSearch, by uniknąć niemiłych niespodzianek. A fuj!
.
Ale jeśli jesteście szczęśliwcami (choć to zależy chyba od zapachu jaki się trafi ;-)) z odpowiednim urządzeniem, to możecie…
Testowanie usługi
Wystarczy kliknąć na przycisk:
Wypróbuj Nos Google
by trafić do wyszukiwarki Google, z aktywnym trybem „nosa”:
.
Miłego wąchania… ;-)
- Wakacje składkowe ZUS a zawieszenie działalności gospodarczej, czyli uważaj, bo być może nie będziesz mógł skorzystać (w 2024) - 1970-01-01
- Przykładowy kalkulator wyceny usługi druku 3D, czyli nie tylko materiał się liczy - 1970-01-01
- Home Assistant 2024.10, czyli nowa karta „nagłówek” i niedziałający TTS w ramach usługi Google Cloud - 1970-01-01