Nie mogąc jakoś spać w nocy, szukałem dla siebie zajęcia, by zmęczyć oczy i ciało. Ale że myśli dużo, to od razu sięgnąłem po telefon, by zapisać co sensowniejsze, przy okazji męcząc – zgodnie z celem – oczy. I tak, zanim wpadłem na pomysł, by włączyć tzw. biały szum, zerknąłem jeszcze do aplikacji Google Play, bo ta informowała o nowych aktualizacjach. Wśród dostępnych aktualizacji znalazłem m.in. TransferWise. A z racji tego, że jest to aplikacja finansowa, to tak jak zazwyczaj, sprawdziłem szczegóły aktualizacji, czyli co nowego. I tutaj niespodzianka…
Bo zamiast rutynowych informacji o usprawnieniach i poprawkach trafiłem na informacje, że niebawem TransferWise zmieni nazwę na Wise:
Zmieniamy naszą nazwą z TransferWise na Wise.
Nasi klienci potrzebują nas już nie tylko do wysyłania płatności. Wysyłanie, wydawanie i otrzymywanie pieniędzy międzynarodowo jest zbyt drogie, powolne i niewygodne. Ulepszamy to zarówno dla osób prywatnych jak i firm, na co wskazuje nasza nowa nazwa.
Twoja aplikacja nadal będzie działać w ten sam sposób. Jednak za tydzień lub dwa jej nazwa zmieni się na Wise. Chcieliśmy Cię jednak poinformować o tym wcześniej.
I choć jakieś tam ploteczki krążyły, zwłaszcza w kontekście prawdopodobnego wejścia na giełdę, to tempo zmian trochę mnie zaskoczyło. Ale faktem jest, że aplikacja/usługa już od dawna nie jest tylko i wyłącznie „transfer”. A pewnie to początek zmian/nowości…


- Wtyczka BackWPup w wersji 5.x to doskonały przykład, jak wylać dziecko z kąpielą i z relatywnie świetnego narzędzia zrobić właściwie bezwartościowego gniota - 1970-01-01
- Testowy przelew w Bitcoinach z najniższą prowizją, czyli krótka historia o tym, jak zamroziłem BTC na (ponad) rok - 1970-01-01
- Nowy system kopii zapasowych w Home Assistant 2025.1 to zapewne krok w dobrym kierunku, ale zdecydowanie przedwczesny - 1970-01-01