
Tag: papryczki chili
Wszystkie

Nowi „lokatorzy” w mojej lodówce, czyli zestaw (faktycznie) ostrych sosów od Roleski, oraz Dziki Bill Habanero X
Patryk | 29.01.2021 | Wyrazy: 604, znaki: 3488 | Inne, Jedzenie, Promocje, Testy i recenzje, Zakupy, Zestawienia | 0
Chyba każdy, kto zna mnie trochę lepiej, wie, że oprócz np. dobrego piwa (które też warzę) lubię ostre jedzenie, zwłaszcza w kontekście wszelkiej maści ostrych papryczek chili. I to właściwie pod każdą postacią – od świeżych (i mrożonych), przez papryczki w różnych marynatach i sosach, po suszone. I choć często sam przygotowuję papryczki w różnych formach, to ostatnio, w związku z przeprowadzką i odcięciem od lokalnego źródła przeróżnych – nie tylko ostrych – pyszności częściej kupuję m.in. gotowe sosy. I tak ostatnio skusiłem się na zakup dość tanich sosów z ostrych papryczek, do tego firmy, której musztardy nawet lubię, ale raczej nie kojarzyłem jej z prodyktami „mniej powszechnymi”.

Najnowsze wpisy
Wtyczka BackWPup w wersji 5.x to doskonały przykład, jak wylać dziecko z kąpielą i z relatywnie świetnego narzędzia zrobić właściwie bezwartościowego gniota
Testowy przelew w Bitcoinach z najniższą prowizją, czyli krótka historia o tym, jak zamroziłem BTC na (ponad) rok
Nowy system kopii zapasowych w Home Assistant 2025.1 to zapewne krok w dobrym kierunku, ale zdecydowanie przedwczesny
Rodzaje filmów promujących biznes: które są skuteczne teraz, a które nie?
Home Assistant 2024.11, czyli „sekcje” domyślnym widokiem z opcją migracji, WebRTC oraz wirtualna kamera
Newslog
Bezpłatne konta w UptimeRobot tylko do użytku prywatnego (niekomercyjnego), czyli rozstania nadszedł czas
Matt Mullenweg (Automattic) kontra WP Engine, czyli gdy tak się zagapisz w źdźbło w oku brata swego, a belki w oku swoim nie dostrzegasz
Google Home for web (Google Home dla przeglądarek) teraz z eksperymentalną opcją pisania skryptów/automatyzacji wraz ze wsparciem AI
MerkleMap, czyli prosty i szybki sposób na poznanie (praktycznie) wszystkich subdomen dostępnych w ramach domeny
Orange dalej testuje… swoich klientów, czyli po wrześniowym zniknięciu doładowania za 5 zł, teraz przyszła pora na doładowanie za 25 zł