Kolejna nowość, która z powodu mojego długiego i niekoniecznie planowanego urlopu musiała poczekać, a o której warto napisać, to nowość w odtwarzaczu Vimeo, na którą długo musieliśmy czekać, ale na szczęście w końcu się doczekaliśmy. Mowa o możliwości zmiany szybkości odtwarzanego materiału, czyli „playback speed control”. Teraz możemy oprócz standardowej prędkości wybrać 0.5, 0.75, 1.25, 1.5 i 2.
I choć na Vimeo zajdziemy raczej bardziej merytoryczne filmy niż np. na YouTube (na YouTube też są, ale dobrze ukryte w zalewie szlamu), to czasem też warto je przyspieszyć. Lub zwolnić, jeśli dotyczy to np. jakiegoś bardziej zaawansowanego zagadnienia w kursie internetowym (a co jak co, ale dzięki zabezpieczeniom filmów, serwis Vimeo jest chyba najczęściej wybieraną platformą dla osób sprzedających swoje materiały wideo, np. w ramach kursów internetowych).
- Wakacje składkowe ZUS a zawieszenie działalności gospodarczej, czyli uważaj, bo być może nie będziesz mógł skorzystać (w 2024) - 1970-01-01
- Przykładowy kalkulator wyceny usługi druku 3D, czyli nie tylko materiał się liczy - 1970-01-01
- Home Assistant 2024.10, czyli nowa karta „nagłówek” i niedziałający TTS w ramach usługi Google Cloud - 1970-01-01