Dziś (i pewnie jeszcze jutro, pewnie w godzinach porannych) działamy z przerwami – wynika to z testów (a miejscami bojów, bo z pewnych przyczyn to co zawsze działa – tym razem z jakiś powodów niekoniecznie chce) jakie przeprowadzamy, czyli…
Spis treści w artykule [rozwiń]
Najpierw nginx, później Apache… A na końcu WordPress
Strona działa – aktualnie – na VPS z DigitalOcean, na nim „prawie standardowy” zestaw LAMP. Dziś chciałem wdrożyć „małą” modyfikację tej konfiguracji – z przodu nginx (proxy), a reszta za nim…
Teoretycznie mógłbym nginx dać zamiast Apache2 – ale:
- Szybkość (a właściwie to wydajność) to nie wszystko…
- Apache ma swoje zalety, z których korzystam nie tylko ja…
- To serwer przeznaczony na „prywatę” ;-)
Tak więc Apache zostaje… Ale „z przodu” – jako proxy – planuje wstawić nginx, który będzie serwował „to co statyczne”, a tylko żądania „PHP” przekaże do Apache.
Tyle teorii… Część praktyczna również gotowa – przynajmniej w większości… Bo wedle wszelkich podręczników/poradników, jak i wcześniejszych „konfiguracji” – wszystko powinno śmigać – i śmiga… Tyle, że trochę WordPress „się stawia” i robi czasem małe „loopy” (zapętlenia) – i m.in. stąd małe „przerwy techniczne” ;-)


- Wtyczka BackWPup w wersji 5.x to doskonały przykład, jak wylać dziecko z kąpielą i z relatywnie świetnego narzędzia zrobić właściwie bezwartościowego gniota - 1970-01-01
- Testowy przelew w Bitcoinach z najniższą prowizją, czyli krótka historia o tym, jak zamroziłem BTC na (ponad) rok - 1970-01-01
- Nowy system kopii zapasowych w Home Assistant 2025.1 to zapewne krok w dobrym kierunku, ale zdecydowanie przedwczesny - 1970-01-01