Dziś, przy okazji jednego z artykułów potrzebowałem utworzyć w WordPressie kategorię zawierającą w swojej nazwie przecinek. Niby prosta sprawa, ale w WordPressie przecinek domyślnie służy do rozdzielania poszczególnych kategorii i tagów, dlatego standardowa metoda – z pozycji edytora nowego artykułu – w tym przypadku nie zadziała…
WordPress: Kategoria (lub tag) z przecinkiem w nazwie
I choć na różnych stronach zdarzało mi się już korzystać z kategorii z przecinkiem w nazwie, to pomyślałem sobie, że to może dobry pomysł na krótki artykuł. Niby prosta rzecz, a w cale nie taka oczywista.
Klasycznie, w widoku edycji postów mamy możliwość bezpośredniego dodawania tagów i kategorii z odpowiednich widżetów. Wszystko działa sprawnie, możemy wybierać i tworzyć kategorie i tagi. Problem pojawia się w sytuacji, gdy z jakichś powodów w nazwie tagu lub kategorii chcemy użyć przecinka. W tym momencie nasz tag lub kategoria zostanie rozdzielona na kilka.
Dla przykładu załóżmy, że chcemy stworzyć kategorię o takiej nazwie:
Wy pytacie, my odpowiadamy
Niby prosta sprawa, ale po dodaniu kategorii zostanie ona automatycznie rozdzielona na 2, dokładnie na przecinku:
- Tag/kategoria 01: Wy pytacie
- Tag/kategoria 02: My odpowiadamy
Dzieje się tak, dlatego, że WordPress pozwala na szybkie wprowadzanie wielu tagów i kategorii, i na „rozdzielacz” wybrano właśnie przecinek, a nie np. średnik. Można to zmienić np. za pomocą odpowiedniego filtra, ale w tym przypadku wyjątkowo uważam, że nie ma co sięgać aż po tak drastyczne metody, zwłaszcza że przecinek w tym miejscu wydaje się być jak najbardziej naturalnym wyborem (albo to siła przyzwyczajenia).
Rozwiązaniem na które zazwyczaj ja się decyduje, to ręczne stworzenie kategorii z menu „wpisy”:
W tym miejscu możemy używać m.in. przecinka, bo ten konkretny formularz służy do tworzenia pojedynczego elementu, a więc nie działa tu mechanizm odpowiedzialny za rozdzielanie pozycji za pomocą przecinka.
Niestety, w tym momencie pojawia się inny problem – o ile skorzystanie z tak utworzonej kategorii (z przecinkiem) jest możliwe, to jeśli chodzi o tag sprawa nie jest taka łatwa, bo standardowe 2 miejsca, gdzie wpisujemy tagi (edycja posta, i szybka edycja posta) są wrażliwe na przecinki. Dlatego kategoria zdecydowanie tak (jeśli jest taka potrzeba), tag to już bardziej „sztuka dla sztuki”.

Spodobał Ci się artykuł? Zapisz się do naszego Newslettera - ZERO SPAMu, same konkrety, oraz dostęp do dodatkowych materiałów przeznaczonych dla subskrybentów!
Na podany adres e-mail otrzymasz od nas wiadomość e-mail, w której znajdziesz link do potwierdzenia subskrypcji naszego Newslettera. Dzięki temu mamy pewność, że nikt nie dodał Twojego adresu przez przypadek. Jeśli wiadomość nie przyjdzie w ciągu najbliższej godziny (zazwyczaj jest to maksymalnie kilka minut) sprawdź folder SPAM.Patryk
Pasjonat nowych technologii - od sprzętu po oprogramowanie, od serwerów po smartfony i rozwiązania IoT. Potencjalnie kiepski bloger, bo nie robi zdjęć "talerza" zanim zacznie jeść.
Dumny przyjaciel swoich psów :-)
Ostatnie artykuły: Patryk (zobacz wszystkie)
- Dotarła do mnie grudniowa przesyłka Mikkeller Beer Mail, a w niej 9 piw – mniej „mocarzy” niż w wakacje (!), ale za to bardziej winnie - 1970-01-01
- Strona ZTM w nowej odsłonie, do tego portal Warszawski Transport Publiczny na WordPressie, czyli kolejna medialna gównoburza - 1970-01-01
- W przeglądarce Mozilla Firefox pojawił się tryb picture-in-picture (PIP) dla materiałów wideo (np. na YouTube, Vimeo) - 1970-01-01
I potem taki „specjalny” tag działa przy szybkim wybieraniu tagów w czasie edycji wpisu? Czy wtedy znów tworzą się dwa nowe?
Dzięki za komentarz. Spieszyłem się, Firefox postanowił mi wyświetlić pisany artykuł w trybie „popraw czytelność” (muszę wywalić w końcu jakoś ten skrót klawiszowy, bo chyba nie ma dnia, bym choć raz się na to nie nadział podczas tworzenia artykułów), a po powrocie do edycji artykułu nie zwróciłem uwagi, że nie zdążył się zapisać ostatni akapit, który jest odpowiedzią na Twoje pytanie. Przy tej okazji postanowiłem również mocniej zaakcentować w artykule kategorie niż tagi, bo o ile z kategoriami – już po ich utworzeniu – nie ma problemu, to z tagami… Powiedzmy, że to raczej tylko taka ciekawostka (sztuka dla sztuki), i w normalnych warunkach można co najwyżej zaszpanować znajomemu.