Od wczoraj X wyświetla użytkownikom informację, że od teraz ich polubienia są prywatne. A przynajmniej w pewnym zakresie, bo my możemy sprawdzić, jakie posty polubiliśmy, tak samo, jak autor postu (tweeta) może sprawdzić, kto polubił jego post. Natomiast już nikt „postronny” teraz tego nie sprawdzi.
Czy zmiana ma sens? Nie wiem, bo sam głównie konsumuje informacje, więc też rzadko kiedy cokolwiek przesyłam alej czy oznaczam serdaczkiem, jako „lubię to”, więc średnio mnie ta zmiana rusza, ale widzę, że ta zmiana rozpętała kolejną burzę (w szklance wody). Zwłaszcza na X. Natomiast jeśli polubienia mają służyć do karmienia algorytmów preferencjami użytkownika, to może i dobrze, że teraz relatywnie anonimowo każdy będzie mógł sobie polubić nawet najdziwniejsze czy najgłupsze rzezy… ;-)
- Wakacje składkowe ZUS a zawieszenie działalności gospodarczej, czyli uważaj, bo być może nie będziesz mógł skorzystać (w 2024) - 1970-01-01
- Przykładowy kalkulator wyceny usługi druku 3D, czyli nie tylko materiał się liczy - 1970-01-01
- Home Assistant 2024.10, czyli nowa karta „nagłówek” i niedziałający TTS w ramach usługi Google Cloud - 1970-01-01