Moja „kieszonkowa-sportowa” kamerka 808 #16v2 ostatnio zaczęła trochę szwankować – w końcu trochę ze mną przeżyła… ;-) Dlatego zacząłem rozglądać się nad nową.
Pod uwagę biorę kolejną odsłonę 808 (#16v3) lub Mobius ActionCam – ponieważ miałem kontakt z tymi urządzeniami, i wiem, że sprawują się OK, a i cena jest przystępna, oczywiście relatywnie… ;-)
Kilak dni temu firma GoPro przedstawiła nowe modele swoich kamer Hero (Hero 4), i o ile większość oferuje za dużo jak na moje potrzeby „sportowe”, to model Hero wzbudził moje zainteresowanie.
Oprócz tego jest jeszcze „niedaleki kuzyn” GoPro, czyli SJ4000…
Spis treści w artykule
808 #16v2 i 808 #16v3
Ze swojej kamerki 808 16v2 jestem zadowolony – mała, nagrywa przyzwoicie, a do tego w komplecie z obiektywem szerokokątnym (120o). Cena jest więcej niż OK, a teraz jeszcze pojawiła się nowa wersja (808 16v3), ze zmodyfikowaną elektroniką.
Kamerka nagrywa w maksymalnej rozdzielczości 720p przy 30 klatkach na sekundę, i kosztuje ok 40 $, a w komplecie oprócz kamery znajdziecie niezbędne kable w tym do przesyłania wideo do telewizora.
Warto jeszcze wspomnieć, że kamera oprócz nagrywania „na żądanie” umożliwia również nagrywanie w trybie detekcji ruchu, czy zapętlenia. Można też wykonywać zdjęcia, w tym zdjęcia poklatkowe. Ustawieniami kamery można zarządzać z wygodnego programu dostępnego zarówno na komputer, jak i na urządzenia z systemem Android.
Mobius ActionCam
Mobius ActionCam ma troszkę większy rozmiar niż 808 #16, ale w obudowie znalazło się miejsce na radiator, który odprowadza nadmiar ciepła z elektroniki – co ma znaczenie głównie przy dłuższych nagraniach, zwłaszcza w cieplejsze dni. W komplecie znajdziecie również otwór montażowy 1/4″ i odpowiednie kablem…
Kamerka nagrywa w maksymalnej rozdzielczości 1080p przy 30 klatkach na sekundę (oraz 720p 60 kl/s) i kosztuje ok 69 $, czyli nie jest to specjalnie wygórowana cena.
Warto jeszcze wspomnieć, że kamera oprócz nagrywania „na żądanie” umożliwia również nagrywanie w trybie detekcji ruchu, czy zapętlenia. Można też wykonywać zdjęcia, w tym zdjęcia poklatkowe. Ustawieniami kamery można zarządzać z wygodnego programu dostępnego zarówno na komputer, jak i na urządzenia z systemem Android (czyli wszystko podobnie, jak w przypadku 808).
SJ4000 (WiFi)
Kamerka wygląda podobnie do GoPro, podobne wydają się też możliwości – przynajmniej „na papierze” (i na filmach jakie można znaleźć w sieci), oraz wyposażenie. Występuje zarówno w wersji bez WiFi, jak i z WiFi – dzięki czemu kamera można sterować z poziomy telefony czy tabletu.
Z racji tego, że widać tu silną „inspirację” GoPro (3) – nie mogło zabraknąć małego wyświetlacza i wodoodpornej obudowy, oraz szerokokątnego obiektywu (170o).
Kamerka nagrywa w maksymalnej rozdzielczości 1080p przy 30 klatkach na sekundę (720p to 60 kl/s) i kosztuje od 35-40 $ wersja bez WiFi, i od ok 70 $ wersja z WiFi, czyli sporo taniej niż GoPro Hero, a porównywalnie do 808 #16v3 i Mobiusa.
Warto jeszcze dodać, że oprócz SJ4000 mamy jeszcze do wyboru SJ5000 i SJ6000 – każda kolejna „wersja” jest trochę droższa, ale przynosi też lepsze parametry. Dodatkowo np. w SJ5000 nie mamy kolorowego wyświetlacza z tyłu, a „tylko” monochromatyczny z przodu – jak w GoPro (kolorowy wyświetlacz z tyłu obudowy powraca w „wersji” SJ6000).
GoPro Hero
GoPro Hero troszkę odstaje od powyższych 3 kamerek ceną – 549 zł (124.99 € lub 129.99 $), ale jak na kamerę firmy GoPro cena wydaje się i tak rewelacyjna – zwłaszcza w dolarach, bo w złotówkach czy euro wychodzi drożej.
Razem z kamerką dostajemy „wart zapewne trochę grosza” program do edycji wideo, czy – co akurat dla mnie istotniejsze – obudowę do nagrywania filmów pod wodą, która w 808 #16 i Mobiusie jest dodatkowo płatna.
Kamerka nagrywa w maksymalnej rozdzielczości 1080p przy 30 klatkach na sekundę (720p 60 kl/s)
https://www.youtube.com/watch?v=FVrp4s9BYFA
Polska (i europejska) cena jak zwykle z…
Wpis powstał kilka dni temu, ale czekał na swoją kolej… W międzyczasie pojawiła się informacja o cenie kamerki w „autoryzowanym sklepie GoPro w Polsce”, i niestety cena kamery bliższa jest cenie w euro niż dolarach – 549 zł.
Po przeliczeniu złotówek na euro (549 zł / 124,99 €) wychodzi jakieś 4,39 za 1 € – co jeszcze nie wygląda tak źle przy aktualnym średnim kursie € w NBP (4,18 zł), ale już przy przeliczeniu z dolarów na złotówki wychodzi na to, że 1 $ kosztuje sporo powyżej średniego kursu NBP (3,33 zł!) – 4,22 zł.
Pewnie podatki, cła i inne VATy robią swoje, ale i 549 zł nie wydaje się przypadkowo dobraną kwotą…
And the winner is…
Przymierzałem się do Mobiusa, którego chwiali sobie znajomy, a i oferuje lepszą rozdzielczość niż 808 i radiator. GoPro Hero mimo dwukrotnie wyższej ceny kusi, głównie przez dołączoną obudowę do zdjęć podwodnych, jak i mnogość dostępnych akcesoriów – choć tutaj pozostałe 2 też mają już czym się pochwalić.
Do tego jest jeszcze SJ4000 (WiFi) – i wprawdzie nie miałem z nią osobiście do czynienia, to wydaje się również interesującą alternatywą…
- Wakacje składkowe ZUS a zawieszenie działalności gospodarczej, czyli uważaj, bo być może nie będziesz mógł skorzystać (w 2024) - 1970-01-01
- Przykładowy kalkulator wyceny usługi druku 3D, czyli nie tylko materiał się liczy - 1970-01-01
- Home Assistant 2024.10, czyli nowa karta „nagłówek” i niedziałający TTS w ramach usługi Google Cloud - 1970-01-01