Nasze rodzime „pudelki technologiczne” prześcigają się aktualnie w przepisywaniu z zagranicznych serwisów opisywaniu nowej usługi od Google, która ma zaoferować nowsze podejście do poczty e-mail. Ma to być taka inteligentna skrzynka e-mail, która pomoże nam w zarządzaniu pocztą e-mail, ale i np. zadaniami do wykonania…

Inbox by Gmail

Za usługa Inbox stoją ludzie odpowiedzialni za rozwój Gmaila, ale należy go traktować jako osobny projekt. W każdym razie, poczta e-mail ma już z 30 lat, a od tego czasu znacznie zmienił się sposób w jaki z niej korzystamy.

Kiedyś były to komputery biurowe, później dołączyły do nich komputery domowe (PC), a jeszcze później laptopy. Obecnie z poczty korzystać możemy również w telefonie – a wręcz można zaryzykować, że dla sporej liczby osób współczesny telefon (smartfon ;-)) jest głównym urządzeniem, nie tylko do obsługi poczty e-mail…

Asystent pocztowy

Na razie muszę się posiłkować informacjami opublikowanymi przez Google na swoim blogu:

• Grupy wiadomości – jest to kolejne rozszerzenie znanych już z Gmaila kategorii.
• Najważniejsze wiadomości, czyli priorytety
• Zarządzanie „przypomnieniami o wiadomościach”, czyli „przypomnij mi o tej wiadomości za…”

Niektóre z tych rozwiązań znajdziecie u konkurencji, czy w innych programach – ale patrząc na dużą popularność (i stale rosnącą) Gmaila – można zaryzykować, że dla wielu osób Inbox będzie czymś nowym, być może czymś na co długo czekali…

Ogólnie wygląda to jak połączenie poczty e-mail i listy zadań  z solidną domieszką GTD.

Filmik „promujący” nową usługę:

Wstęp tylko za okazaniem zaproszenia

Jak to często bywa w takich przypadkach – dostęp do usługi się skaluje stopniowo, a najlepiej w tym przypadku sprawdzają się zaproszenia.

Na razie o zaproszenie musicie poprosić Google, w tym celu należy wysłać e-mail na adres [email protected] (temat i treść wiadomości nie ma większego znaczenia).

Zaproszenie dostaniecie ASAP:

Thanks for requesting an invite. We’ll send you one as soon as possible.

Your friends at Gmail

Aplikacja mobilna

Oczywiście jest też aplikacja mobilna, choć tu podobnie jak w przypadku tekstów – nie będę „przeklejał z zachodu”, więc na razie ekran startowy: