Od jakiegoś czasu po prawej stronie – tuż obok grafiki związanej z danym wpisem – możecie zobaczyć/obejrzeć film, który „od końca” przedstawia historię „pewnego wypadku” – przyznam, że za każdym razem gdy „zirytują” mnie moje psy włączam sobie ten filmik, i… momentalnie mi przechodzi…

On nigdy Cie nie zostawi/porzuci

Nie będę Wam tu opisywał „fabuły”, jak i nie będę rozpisywał się nad „techniczną stroną filmu” – po prostu chciałbym (jako dumny przyjaciel swoich psów) Wam go zaprezentować:

(!) Zgłoś błąd na stronie