Z okazji 25. festiwalu Pol’and’Rock mBank wystartował z promocją opaski płatniczej, którą zapewne jeszcze przez chwilę (liczba sztuk maleje z każdą sekundą wręcz) można otrzymać bezpłatnie (nie ma też innych opłat stałych). Zainteresowanych odsyłam na stronę mBanku, póki jeszcze są jakieś opaski do zgarnięcia… Sam taką opaskę posiadam, otrzymałem bezpłatnie tok temu, w ramach podobnej akcji.

Opaska zbliżeniowa MasterCard w mBanku

Wprawdzie w moim przypadku na co dzień opaska zamiast na mojej ręce leży na biurku, to jednak uważam ją za bardzo przydatny gadżet. Nie nosze zawsze, bo jest to karta debetowa, a ja w większości przypadków płacę za pomocą karty kredytowej, spiętej z usługą Google Pay. Ale zabieram ze sobą opaskę praktycznie zawsze, gdy wychodzę „na piwko” (jako ostatnią deskę ratunku płatności w razie w…), oraz w sytuacjach, gdy nie chcę lub nie mogę mieć przy sobie portfela (np. plaża, kajak itp.).

Tak naprawdę to nie jest to płatnicza opaska zbliżeniowa, bo sama płatność realizowana jest za pomocą zbliżeniowej karty płatniczej, która swoją wielkością i kształtem wygląda jak pełnowymiarowa karta SIM (współczesna, ale nie mini czy micro). I to właśnie ta karta – składająca się głównie z czipa (wizualnie taki sam jak na zwykłej płatniczej karcie czipowej) i anteny – służy do płatności. Opaska jest tylko i wyłącznie mechanicznym nośnikiem, opakowanie dla karty.

Nie wiem jak tegoroczna edycja, ale w wersji z 2018 w komplecie były 2 opaski – czarna (zostawiłem dla siebie) i czerwona (powędrowała do znajomego, który nosi w niej… jakiś magnes leczniczy czy coś takiego ;-)).