Od rana dostałem kilka wiadomości z linkami do artykułów, że „założyciel WhatsApp przejmuje Signal!” (koniecznie z wykrzyknikiem, by było więcej kliknięć). W komentarzach burza – zwłaszcza na pod linkami umieszczonymi na Facebooku. Wygląda to trochę tak, jakby całe połacie użytkowników Facebooka (!) tak bardzo sobie prywatność (tak, użytkownicy Facebooka cenią swoją prywatność ;-P), że kwestia tego, że „założyciel WhatsApp przejmuje Signal!” już każe im szukać nowego komunikatora. Dodam, że mowa o założycielu WhatsAppa, który obecnie należy do Facebooka.
I pewnie mógłbym jeszcze chwilę się ponabijać z tej sytuacji, gdyby nie to, że prawa jest jednak dość poważna. Z tym że nie chodzi o to, że Moxie Marlinspike, czyli dotychczasowy CEO Signal Foundation postanowił zrezygnować z tej funkcji, a jego miejsce ma zająć Brian Acton, czyli współtwórca komunikatora WhatsApp (później sprzedanego Facebookowi). Martwi bardziej – w moim opdczuciu – manipulacja tytułami w pogoni za odwiedzinami. Bo tytuł mocny, w komentarzach szaleństwo, a w treści nic sensacyjnego…


- Wtyczka BackWPup w wersji 5.x to doskonały przykład, jak wylać dziecko z kąpielą i z relatywnie świetnego narzędzia zrobić właściwie bezwartościowego gniota - 1970-01-01
- Testowy przelew w Bitcoinach z najniższą prowizją, czyli krótka historia o tym, jak zamroziłem BTC na (ponad) rok - 1970-01-01
- Nowy system kopii zapasowych w Home Assistant 2025.1 to zapewne krok w dobrym kierunku, ale zdecydowanie przedwczesny - 1970-01-01