Nazywanie kolejnych wersji systemu Android słodkościami na kolejną literę alfabetu ma w pewnym sensie swój urok, to z biznesowego (i logicznego) punktu widzenia wydaje się rozwiązaniem mało sensownym i… mało przyjaznym. W ten sposób Android dotarł do litery Q, czyli właściwie do końca alfabetu łacińskiego (tak, wiem… Fuchsia OS nadciąga ;-)), a raczej dublować go nie ma sensu. I to nie tylko dlatego, że patrząc na politykę (nie) aktualizacji telefonów przez producentów, szybko mogłoby się okazać, że niektóre telefony mają najnowszego Androida tylko z nazwy… Ale jest to też system nazewnictwa niezrozumiały przez wielu użytkowników, przynajmniej do momentu, aż im się nie wytłumaczy, by nie patrzyli na nazwy (Apple Pie, Banana Bread, Cupcake, Donut, Eclair, Froyo, Gingerbread, Honeycomb, Ice Cream Sandwich, Jelly Bean, KitKat, Lollipop, Marshmallow, Nougat, Oreo, Pie) a tylko na pierwsze litery i ich miejsce/kolejność w alfabecie. Wygląda na to, że do podobnych wniosków doszła ekipa odpowiedzialna za rozwój systemu Android (albo marketing ;-)), bo kolejna wersja systemu będzie się nazywać po prostu Android 10.
Android Q to po prostu Android 10
I moim zdaniem jest to zmiana bardzo dobra, która sprawi, że nawet nowi i/lub mniej związani z technologią użytkownicy tego systemu, nie powinni mieć problemów z odróżnieniem starszej od nowszej wersji systemu, co może też bardziej zmotywuje producentów do dbania o aktualizacje. Nie ma troski o dobro użytkowników telefonów, przez co na rynku jest masa urządzeń z najprzeróżniejszymi podatnościami, często bardzo poważnymi, to chociaż względy wizerunkowe – skoro nawet zwykły użytkownik telefonu będzie mógł relatywnie łatwo zaszeregować wersję systemu – coś zmienią w podejściu producentów telefonów (tak, nadzieja matką…).
Oprócz zmiany w podejściu do nazewnictwa systemu, zmienia się również (delikatnie) jego wizualna strona – nowo logo i nowa kolorystyka. Zielony napis „android” zmienił się w czarny, a do tego integralnym elementem logo stał się robot (jego fragment), który i tak był stałym elementem identyfikacji wizualnej tego systemu.
- Wakacje składkowe ZUS a zawieszenie działalności gospodarczej, czyli uważaj, bo być może nie będziesz mógł skorzystać (w 2024) - 1970-01-01
- Przykładowy kalkulator wyceny usługi druku 3D, czyli nie tylko materiał się liczy - 1970-01-01
- Home Assistant 2024.10, czyli nowa karta „nagłówek” i niedziałający TTS w ramach usługi Google Cloud - 1970-01-01
Mam nadzieję, że mój telefon dostani Android 10