Wprawdzie jeszcze tak się nie stało, ale nie ma powodu by im nie wierzyć, bo do tej pory zawsze jak ekipa z DropBoxa mówiła, że coś się skończy to się kończyło. Tym razem znikają foldery publiczne, które teoretycznie od dziś mają stać się normalnymi folderami prywatnymi.
Koniec folderów publicznych w DropBoxie
Na początku maja dostałem wiadomość „przypominającą”, że od 15 marca mój folder publiczny DropBox stanie się zwykłym folderem:
Twój folder publiczny wkrótce stanie się folderem prywatnym
przypominamy, że Twoje łącza folderu publicznego przestaną być aktywne 15 marca. Tego dnia twój folder publiczny stanie się standardowym folderem Dropbox, a Twoje pliki pozostaną bezpieczne na Twoim koncie. Jeśli chcesz znów udostępnić te pliki, musisz zamiast tego użyć łączy udostępnionych.
Przyznam, że bardzo mnie ta wiadomość nie zmartwiła, bo od dawna i tak częściej korzystałem z innych opcji związanych z udostępnianiem. Zresztą – jak wynika z dalszej treści wiadomości – nie tylko ja:
Folder publiczny był pierwszą metodą udostępniania w Dropbox, ale od tej pory stworzyliśmy bardziej zaawansowane sposoby bezpiecznego udostępniania i współpracy z zespołem. Poza łączami udostępnionymi mamy szereg opcji udostępniania, które mają ułatwić współpracę i zapewnić większą kontrolę.
Rozumiemy, że w niektórych przypadkach te metody udostępniania nie zastępują idealnie folderu publicznego – przepraszamy za niedogodności z tym związane. Aby uzyskać więcej informacji na temat zamiany folderu publicznego na łącza udostępnione, odwiedź nasze centrum pomocy.
- Zero Trust od Cloudflare, czyli prosty i bezpieczny sposób na dostęp do lokalnych zasobów z zewnątrz, bez publicznego adresu IP i otwierania portów na routerze - 1970-01-01
- Home Assistant i integracja z IMGW-PIB, czyli tworzymy automatyzację z powiadomieniami bazując na sensorach zagrożenie i alarm powodziowy - 1970-01-01
- Home Assistant 2024.9 i kolejne przydatne nowości w widoku „sekcje”, dzięki którym jeszcze lepiej można dopasować wygląd - 1970-01-01
Dzięki za info! Bo dawno nie wchodziłem na Dropa :)