Dziś sobota, trzeci i ostatni dzień Warszawskiego Festiwalu Piwa, więc raczej nie będzie dziś „cięższych wpisów” ;-)
Ale byście się za bardzo nie stęsknili, będzie o przykładowym zastosowaniu kodu QR…
Spis treści w artykule
Ze niby kody QR nie mają zastosowania? Bzdura!
Na wielu „branżowych portalach” związanych z marketingiem, reklamą czy nowymi technologiami można co jakiś czas trafić na kolejny wpis o tym, że kody QR się nie przyjęły…
Może faktycznie nie stały się jakoś „mega popularne”, ale skoro pojawiają się na plakatach, ulotkach czy choćby wizytówkach (sam stosuje, często nawet sami klienci się upewniają, że umieścimy odpowiedni kod QR na plakacie czy ulotce – bo na wizytówkach jest to raczej standard (choćby vCard)), to znaczy, że jednak ktoś z nich korzysta – choćby ja :-)
Ale jak pisałem w pierwszym akapicie – dziś bez cięższych wpisów, a więc nie będziemy tu robić jakiejś głębokiej analizy. Zamiast tego…
Alternatywne zastosowanie kodów QR
W czwartek trafiłem na całkiem ciekawy przykład alternatywnego zastosowania kodów QR, a konkretnie naklejki z tym kodem:
I może ten obrazem będzie „wodą na młyn” przeciwników ich stosowania – ja uznaje to za „poszerzenie możliwości/funkcjonalności” ;-)


- Notepad++ i wtyczka Linefilter3, czyli prosty sposób na filtrowanie treści, np. logów serwera, nie tylko na prośbę prokuratury ;-) - 1970-01-01
- Poważny danych wyciek z ALAB Laboratoria – do internetu trafiły nie tylko dane osobowe, ale też i dane medyczne, i choć już jest grubo, to ponoć tylko zapowiedź prawdziwego armagedonu - 1970-01-01
- Prosty sposób na bezpłatny dostęp do płatnych ikon Font Awesome, czyli krótkie testy przed ewentualnym zakupem - 1970-01-01