Większość stron – w tym również na WordPressie – trzymam na różnych VPSach, dzięki czemu mam właściwie pełną dowolność m.in. co do kształtowania polityki kopii zapasowych. Stosuje różne metody, m.in. dostosowany do moich indywidualnych potrzeb skrypt WPBackUp. Inaczej sytuacja wygląda w przypadku stron, które mam pod opieką, a które znajdują się ha hostingach współdzielonych. Tutaj również mam wypracowane różne rozwiązania, a jednym z elementów, który wykorzystuję, jest wtyczka BackWPup. I właśnie ona będzie bohaterem tego artykułu.

Wtyczka BackWPup i błąd „open_basedir”

Natomiast nie będzie to ani recenzja wtyczki BackWPup (no działa, zazwyczaj nawet dobrze ;-)), ani poradnik, jak z niej korzystać (raczej nie ma tam nic skomplikowanego). Bo tak się składa, że ostatnio zacząłem dostawać raporty, że kopia zapasowa się nie udała.

Nie każda, bo np. kopie zapasowe bazy danych wykonują się prawidłowo. Problem występuje w przypadku kopii zawierających pliki strony:

ERROR: Exception caught in RuntimeException: SplFileInfo::isDir(): open_basedir restriction in effect. File(/www/domena/public_html/..) is not within the allowed path(s): (/www/domena/public_html/:/www/domena/public_html/tmp/:/www/domena/public_html/:/usr/local/php56-fpm/lib/php/:/tmp:/home/tmp:/var/lib/php5)

Pierwsza myśl, że może coś na stronie dziwnego… Druga, że może hosting coś kombinuje, bo pierwsze wiadomości przychodziły ze stron z hostingów w jednej firmie. Szybko jednak okazało się, że to nie jest problem „tylko u mnie”, a najpewniej kwestia pewnych zmian w samej wtyczce BackWPup.

Tymczasowo można przywrócić wtyczkę do starszej wersji. Można też zainstalować wersję 4.1.2, która jeszcze nie jest dostępna w repozytorium wtyczek na WordPress.org, ale można ją pobrać niezależnie (instalacja wtyczki z pliku ZIP):

Kwestia, zaufania, że w kodzie nie ma żadnego bonusa. Natomiast link do pobrania wtyczki został opublikowany przez autorów wtyczki na forum wsparcia, więc można przypuszczać, że nie ma tam nic złośliwego. A przynajmniej nic, czego by i tak nie było… ;-)