W DigitalOcean pojawił się kolejny „wstępnie gotowy” obraz serwera – tym razem z sklepem internetowym Magento (system operacyjny serwera to Ubuntu), co w kilku prostych krokach pozwoli uruchomić „działający” sklep internetowy.
Działający napisałem w cudzysłowach – ale nie dlatego, że nie będzie on od razu gotowy do działania, a dlatego, że to dopiero początek drogi… Ale o tym za chwilę…
Spis treści w artykule
Obraz ze sklepem internetowym Magento i Ubuntu dostępny w DigitalOcean
Sytuacja w przypadku obrazu z preinstalowanym Magento jest podobna do opisywanego jakiś czas temu obrazu z gotowym WordPressem. Tylko, że tym razem zamiast WordPressa mamy kompletny serwer WWW z dodatkowo zainstalowanym i wstępnie skonfigurowanym sklepem Magento.
Magento raczej dla (bardziej) zaawansowanych
Od razu dodam, że Magento kierowałbym raczej to bardziej zaawansowanych użytkowników – może nie koniecznie w zarządzaniu samym serwerem, ale mam na myśli różne panele CMSów (systemów zarządzania treścią).
Sklep oparty na Magento daje spore możliwości, ale – zwłaszcza w pierwszej fazie konfiguracji – również sporo wymaga.
Dlatego do sklepów mniejszych niż „tysiące produktów” i „setki opcji” raczej proponowałbym PrestaShop, czy zyskujący na coraz większej popularności WooCommerce (dodatek do WordPressa).
Prostsza alternatywa
Z tych 2 moim klienci coraz częściej wybierają ten ostatni (WooCommerce), na co niewątpliwie wpływ ma intuicyjna obsługa, niewiele bardziej skomplikowana od obsługi samego WordPressa.
Sama platforma to nie wszystko
Wprawdzie może to być po części odebrane jako reklama moich usług (mojej firmy), to jednak chciałbym to napisać, bo spora część moich klientów to właśnie osoby które dzięki pewnym uproszczeniom, generatorom, itp. decydowały się na samodzielne utworzenie strony internetowej czy sklepu internetowego.
O ile jeszcze w przypadku prostej strony firmowej jest jeszcze to możliwe, to w przypadku projektów bardziej złożonych, jak np. sklep internetowy – jest to zdecydowanie trudniejsze.
Bo gdy już macie taką platformę sklepową, to jeszcze trzeba ją ubrać – wprawdzie można skorzystać z dostępnych szablonów, ale często/zazwyczaj trzeba coś w nich zmodyfikować, poprawić itp. Wtedy zamiast zająć się przygotowaniem towarów, zajmujecie się niepotrzebnie sprawami technicznymi, które z racji braku doświadczenia zajmują dużo więcej czasu – a efekty czasem są dalekie od oczekiwanych.
A to dopiero początek, bo jeszcze trzeba pamiętać o domenie, certyfikacie SSL dla serwera/domeny, poczcie e-mail, systemie wysyłki wiadomości, zgłoszeniu bazy danych do GIODO, polityce prywatności czy regulaminie… A to tylko wierzchołek zadań jakie na Was mogą czekać…
Dlatego nawet jeśli z jakichś względów – ambicje, czy koszty (choć to akurat może się szybko okazać tylko pozorną oszczędnością) chcecie koniecznie sami przygotować sklep, a nie macie w tym doświadczenia – przynajmniej poproście kogoś z takim doświadczeniem o wsparcie, czy nadzór… Nawet jeśli będzie się to wiązać z dodatkowymi kosztami, to zapewne szybko się zwróci…
W razie czego – zapraszam do kontaktu…
Lista obrazów aplikacji w DigitalOcean
Po tej aktualizacji łącznie macie już 14 gotowych systemów wraz z dodatkowym oprogramowaniem w DigitalOcean:
- LAMP on Ubuntu
- LEMP na Ubuntu
- MEAN on Ubuntu
- WordPress on Ubuntu
- Drupal na Ubuntu
- Magento na Ubuntu
- Redmine on Ubuntu
- Dokku on Ubuntu
- Docker on Ubuntu
- Ruby on Rails on Ubunt
- GitLab
- Ghost on Ubuntu
- Node na Ubuntu
- Django na Ubuntu
Jak widać, większość obrazów bazuje na Ubuntu – jest to całkiem zrozumiały wybór. System jest w większości zgodny z poradnikami dla Debiana, a przy okazji relatywnie prosty bezproblemowy w obsłudze…
- Wakacje składkowe ZUS a zawieszenie działalności gospodarczej, czyli uważaj, bo być może nie będziesz mógł skorzystać (w 2024) - 1970-01-01
- Przykładowy kalkulator wyceny usługi druku 3D, czyli nie tylko materiał się liczy - 1970-01-01
- Home Assistant 2024.10, czyli nowa karta „nagłówek” i niedziałający TTS w ramach usługi Google Cloud - 1970-01-01