Miałem dziś już nic nie pisać, bo korzystając z tego, że ani nie pada, ani nie jest gorąco więcej z psami chodzimy/biegamy, ale…

Ludzie w Karwi atakują dzika

Był sobie dzik, co do lasu chciał wrócić (z morza, by było ciekawiej ;-)), ale na swojej drodze spotkał ludzi i ich zagrody (jakby tam co najmniej odbywał się jakiś zlot hodowców bydła, oczywiście wraz z bydłem):

Biegają jak poparzeni, wielka panika, a do tego kolejne zagrody parawany na drodze dzika, co by nad morzem czuć się równie intymnie/prywatnie jak w swoim domu/mieszkaniu. Kiedyś wystarczył jakiś koc, ew. ręcznik – dziś bez zagrody się nie obejdą…

A dzik, jak to dzik – chce do lasu, a nie ma jak. A na koniec jeszcze „dwóch nagich rycerzy” biegnie w pogoni za… Na tym zakończę ten temat.

Creative Commons

Ale jeszcze coś o opisie autora filmu (może to ten głos rozsądku, że dzik szaleje, bo nie ma jak wyjść, a dookoła same zagrody), który wygląda obecnie tak:

Dzik na plaży w karwi atakuje ludzi wyszedł z morza i nie może znaleźć wyjścia do lasu. Zabraniam kopiowania i powielania filmu bez mojej zgody !!!

Fajnie, rozumiem – Twoje, jako autora prawo… Ale film udostępniłeś na licencji CC BY, więc podpowiadam, że znajdziesz tam m.in. takie zapisy:

YouTube pozwala użytkownikom oznaczać filmy jako objęte licencją Creative Commons CC BY. Użytkownicy YouTube mogą korzystać z takich filmów nawet w celach komercyjnych i wmontowywać je do własnych klipów za pomocą edytora filmów YouTube.

(…)

Oznaczając swój własny film jako dostępny na licencji Creative Commons, dajesz całej społeczności YouTube prawo do jego edytowania i ponownego wykorzystywania.