Jak zapewne część z Was (choćby na podstawie wcześniejszych wpisów) orientuje – do niektórych celów/zadań wykorzystuje „dysk internetowy” działający w ramach usługi SpiderOak. Z racji tego, że mam tam do dyspozycji 50 GB na swoje pliki, a zarazem usługa ta cechuje się stosunkowo dobrym zabezpieczeniem przechowywanych tam danych (szyfrowania wszystkich plików jeszcze po stronie mojego urządzenia) trzymam tam kopie zapasowe niektórych plików, trochę bardziej wrażliwe niż zdjęcia moich psów – niekoniecznie bardziej istotne ;-)
Jakiś czas temu, możliwe, że podczas aktualizacji aplikacji/klienta, czy też próby uruchomienia usługi na kolejnym urządzeniu wystąpił błąd – kilka prób na kilku różnych urządzeniach, i za każdym razem ten sam problem. Nie było wyjścia, trzeba było skontaktować się z pomocą techniczną…
Spis treści w artykule
SpiderOak i bezpieczeństwo danych
Dużą zaletą usługi SpiderOak jest to, że podchodzą dość solidnie do kwestii bezpieczeństwa przechowywanych na kontach (naszych) danych – szyfrowanie jeszcze na etapie nim zostaną wysłane na serwer, brak możliwości odczytania ich bez znajomości hasła, które jest jednocześnie kluczem do certyfikatu szyfrującego – to na pewno duże zalety.
Pewną wadą może być to, że gdy np. zapomnicie swojego hasła nie ma ani możliwości go odzyskania, ani zresetowania dostępu – coś za coś.
Jedyną szansą jest założenie nowego konta…
W moim przypadku hasło się zgadzało – mogłem się za jego pomocą zalogować do swojego konta np. za pośrednictwem przeglądarki internetowej, dzięki czemu miałem również dostęp do przechowywanych na koncie plików (gdyby była taka potrzeba, mogłem je pobrać na komputer).
Mogłem również zainstalować aplikacje i się do niej zalogować. Choć dalej – niezależnie od tego, czy wybrałem opcję, że jest to urządzenie już wcześniej dodane do konta, czy nowe – za każdym razem trafiałem na błąd:
Syndication Process Engaged…
Syndication Process: Error
Current Activity: An unrecoverable error in the reinstall process has occurred.
Szczęście w nieszczęściu
W tej sytuacji – po wielu próbach, na kilku różnych urządzeniach – nie pozostało mi nic innego jak skontaktować się z pomocą, bo ewidentnie coś się wydarzyło na moim koncie, co uniemożliwiało prawidłowe skonfigurowanie aplikacji.
Zgodnie z przewidywaniami jedynym wyjściem było skasowanie konta i ew. utworzenie nowego – np. na te same dane, do którego następnie zostanie przetransferowana historia starego konta, a konkretnie dostępna przestrzeń (50 GB).
Na szczęście mając cały czas dostęp do konta z poziomu strony internetowej czy aplikacji zainstalowanej i skonfigurowanej na innym komputerze mogłem wykonać ew. kopię niezbędnych plików ze swojego konta przed jego skasowaniem (choć akurat w moim przypadku nie było takiej konieczności).
Więc jeśli komuś z Was pojawi się tego typu błąd, to warto mieć świadomość, że ceną za bezpieczeństwo Waszych danych pewnie będzie konieczność kontaktowania się z supportem SpiderOak (łącznie z 2-3 dni) + konieczność założenia i skonfigurowania konta od nowa.
Zawsze coś może pójść nie tak
A przy okazji jest to dobra okazja by przypomnieć, byście nigdy nie polegali tylko na jednym miejscu przechowywania istotnych danych – niezależnie od tego, czy jest to urządzenie fizycznie znajdujące się u Was, czy „gdzie w chmurze”, i niezależnie od tego, jak bezpieczne to się wydaje – zawsze coś może pójść nie tak…
- Wakacje składkowe ZUS a zawieszenie działalności gospodarczej, czyli uważaj, bo być może nie będziesz mógł skorzystać (w 2024) - 1970-01-01
- Przykładowy kalkulator wyceny usługi druku 3D, czyli nie tylko materiał się liczy - 1970-01-01
- Home Assistant 2024.10, czyli nowa karta „nagłówek” i niedziałający TTS w ramach usługi Google Cloud - 1970-01-01