Tag: readme.txt
Wszystkie
We wtyczkach i motywach do WordPressa pojawiła się możliwość wprowadzenia minimalnej wymaganej wersji PHP
Patryk | 31.08.2017 (aktualizacja 17.04.2018) | Wyrazy: 415, znaki: 2666 | Bezpieczeństwo, Hosting i serwery, Internet, Oprogramowanie, Poradniki, Strony internetowe (WWW), Technologia, Technologia, Wiadomości, WordPress, Wydarzenia | 2
Od dawna w repozytorium WordPress.org autorzy wtyczek i motywów mogą określać minimalną wersję WordPressa z którym ich „produkt” jest zgodny, oraz najnowszą wersję, z która deklarują (po testach ;-)) zgodność. Brakowało natomiast informacji, na temat minimalnej wymaganej wersji silnika/interpretera PHP, co często – patrząc choćby po problemach zgłaszanych przez użytkowników niektórych wtyczek/motywów – przysparza sporo (niepotrzebnych) problemów, zarówno autorom, jak i użytkownikom. Na szczęście jest szansa, że niebawem to się zmieni…
Najnowsze wpisy

Gen AI w Envato, czyli w ramach usługi Envato Elements mamy teraz dostęp do całego wachlarza narzędzi wspieranych przez AI

DJI Mini 5 Pro, czyli mały dron z klasą C0, a spore zamieszanie, bo niby sub250, a jednak waży powyżej 250 gramów

Dlaczego odpowiedni tusz jest kluczowy dla Twojej drukarki

W Home Assistant 2025.6 w końcu mamy przypisanie struktury menu bocznego (sidebar) do konta użytkownika, więc teraz pora jeszcze na kolory (motyw)

Prosta zmiana kontenera uprzywilejowanego na nieuprzywilejowany i odwrotnie w Proxmox za pomocą (bezpłatnego) skryptu
Newslog
Rozszerzone aktualizacje zabezpieczeń (ESU) systemu Windows 10 dla konsumentów za darmo, ale tylko dla korzystających z konta Microsoft do logowania się do systemu
W bezpłatnym planie MailerLite znowu cięcia – tym razem o połowę został zmniejszony limit subskrybentów
MakerWorld Commercial License Membership, czyli program wsparcia dla twórców modeli (i Bambu Lab), oraz szansa na komercyjne licencje
Bezpłatne konta w UptimeRobot tylko do użytku prywatnego (niekomercyjnego), czyli rozstania nadszedł czas
Matt Mullenweg (Automattic) kontra WP Engine, czyli gdy tak się zagapisz w źdźbło w oku brata swego, a belki w oku swoim nie dostrzegasz


