Wprawdzie dziś planowałem napisać kolejny przegląd wydarzeń, bo ostatni był pewnie z miesiąc temu, i zdążyło się trochę informacji nazbierać – ale dzień dziś jakiś taki szalony (od razu chciałbym zdementować ew. plotki/insynuacje – fakt zaprzysiężenia nowego (oby lepszego niż 8 letnie nierządy PO) rządu nie miał z tym nic wspólnego, żadnej teki nie otrzymałem ;-)), że zanim się obejrzałem, to prawie 15 na zegarze, a jeszcze sporo rzeczy w harmonogramie na dziś zapisane.
Tak więc będzie coś „szybszego”, choć mam wrażenie, że niezwykle istotnego – będziemy linkować…
Spis treści w artykule
Jak (nie) linkować w Internecie
Do napisania na ten temat zbierałem się już od jakiegoś czasu (a przynajmniej tak twierdzi Trello, więc musi to być prawda ;-)), a zmotywował mnie wpis na Twitterze dziennikarza Gazety Wyborczej, Pawła Wrońskiego z 11 listopada 2015:
Ktoś złośliwy mógłby pewnie rzec, że jakie linkowanie taki dziennikarz, jaki dziennikarz taka gazeta – ale ja nie jestem złośliwy ;-)
Ale ten link nie działa…
Tak, taki link nie zadziała – no chyba, że akurat spełniacie (łącznie) poniższe warunki:
- Korzystacie z systemu Windows w wersji Windows Vista lub nowszej – akurat bardzo prawdopodobne
- Nazwa Waszego użytkownika to „wronski” – pewnie nie, choć da się założyć, tylko po co…
- W katalogu „pobrane” znajdującym się w Waszym profilu macie plik „D19900297L (1).pdf” – jak interesowaliście się ostatnio prawem o zgromadzeniach to jest taka możliwość (o ile nie zmienialiście domyślnego katalogu pobierania, i plik o którym mowa pobieraliście przynajmniej 2 razy)
Jest jeszcze jedna możliwość – jesteś tym Pawłem Wrońskim, i nie wykasowałeś w międzyczasie tego pliku z katalogu „pobrane” ;-)
Przypadłość mas(owa)
Ale to nie problem tylko dziennikarza Gazety Wyborczej – jak wpiszecie w wyszukiwarkę Google choćby odwołanie do katalogu „c:/users/”, to otrzymacie ponad 577 000 wyników, a ludzie „linkują” nie tylko do katalogu w swoim profilu.
Nie odnaleziono pliku
Ogólnie nie zadziała u innych (poza sytuacjami jak powyżej) żaden link, który będzie miał postać:
file:///C:/Users/Webinsider/Documents/pilnie-wydrukuj.pdf
file:///C:/Users/Patryk/Pictures/przykladowe-logo.png
file:///D:/Zdjęcia%20z%20imprezy/DSC007.jpgI nie ma znaczenia, czy link prześlecie komuś za pomocą poczty e-mail, komunikatora, czy za pośrednictwem mediów społecznościowych – nie będzie działał, i tyle…
Jak wygląda link w internecie
Skoro wiemy już jak nie linkować, to pora pokazać kilka prawidłowych linków:
https://webinsider.pl/
http://aa.bb.xx.zz/zasoby/plik.pdf
https://aa.bb.xx.zz/zasoby/plik.pdf
http://aa.bb.xx.zz/zasoby/plik.pdf
http://aa.bb.xx.zz/zasoby/plik.pdf
http://aa.bb.xx.zz/zasoby/plik.pdfNo to jak udostępnić komuś plik w internecie?
Jeśli nie macie na swoim komputerze uruchomionego serwera WWW/FTP i publicznego adresu IP raczej nie macie wyjścia, i musicie skorzystać z jakiegoś serwisu pośredniczącego – poczta e-mail, komunikator internetowy, media społecznościowe…
Możecie też skorzystać z serwisów wyspecjalizowanych (m.in.) w przesyłaniu plików, choćby takich jak:
Są to tylko chyba najpopularniejsze (przynajmniej wśród moich znajomych, pomijając rozwiązania dedykowane/prywatne) usługi tego typu, choć w większości przypadków (poza Mega) wymagają założenia konta, a czasem nawet zainstalowania aplikacji (SpiderOak), ale dzięki temu macie większą kontrolę nad tym komu, gdzie i co udostępniacie.
Ale by nie było, że inaczej się nie da, to poniżej lista kilku serwisów wyspecjalizowanych w przesyłaniu/udostępnianiu plików dla znajomych:
Pamiętajcie tylko, że w większość przypadków (poza Mega i SpderOak, gdzie szyfrowanie odbywa się już po stronie naszego komputera) do przesyłanych plików za pomocą tego typu serwisów mogą (nie muszą, ale mogą) mieć dostęp osoby postronne, np. pracownicy firm świadczących te usługi – dlatego jeśli już musicie przesyłać w ten sposób jakieś „dane wrażliwe”, to warto je wcześniejszej skompresować, wraz z ustawieniem odpowiedniego bezpiecznego hasła (czyli „123456” raczej odpada ;-)).
Pasjonat nowych technologii - od sprzętu po oprogramowanie, od serwerów po smartfony i rozwiązania IoT. Potencjalnie kiepski bloger, bo nie robi zdjęć "talerza" zanim zacznie jeść.
Dumny przyjaciel swoich psów :-)
- Wakacje składkowe ZUS a zawieszenie działalności gospodarczej, czyli uważaj, bo być może nie będziesz mógł skorzystać (w 2024) - 1970-01-01
- Przykładowy kalkulator wyceny usługi druku 3D, czyli nie tylko materiał się liczy - 1970-01-01
- Home Assistant 2024.10, czyli nowa karta „nagłówek” i niedziałający TTS w ramach usługi Google Cloud - 1970-01-01
