Kilka dni temu oberwało się Envato za to, że w ich usłudze Elements (nielimitowane pobieranie i wykorzystywanie zasobów w ramach abonamentu) nie ma uniwersalnego i bezpiecznego sposoby na aktualizację wszystkich pobranych wtyczek i motywów do WordPressa (na szczęście autorzy niektórych wtyczek mają wdrożone własne mechanizmy tego typu). Dziś jednak pochwalę, bo wdrożono cos, na co też czekałem, a co pozwala w pewnym sensie lepiej zapanować nad dostępnymi zasobami, zwłaszcza że ich wyszukiwarka do najlepszych nie należy…
Kolekcje w Envato Elements
Jakoś w tym tygodniu chyba, podczas poszukiwań w Envato Elements zobaczyłem nowy znaczek w interfejsie, który okazał się wrotami do kolekcji, które możemy tworzyć właściwie dowolnie, i do nich później przypisywać poszczególne elementy dostępne w serwisie.
Działa to podobnie jak dodawanie nowego projektu – wybieramy z listy (jest też wyszukiwarka) lub tworzymy nową kolekcję. Co ważne – każdy element może być przypisany do wielu kolekcji, które później możemy przeglądać:
Dla mnie bomba, bo teraz mogę bezpośrednio w serwisie zapisać sobie – poprzez dodanie do odpowiedniej kolekcji – który element został (już) pobrany dla danego projektu. Fajnie, jakby – idąć za ciosem – można było jeszcze przeglądać elementy pobrane w ramach danego projektu. Teraz można ogólnie przeglądać pobrane, gdzie jest też informacja, w ramach jakiego projektu został dany element pobrany, ale nie ma filtrowania po projekcie. Z tego miejsca można też dodać element do nowego projektu bez potrzeby ponownego pobierania (add a license):
Oczywiście kolekcje można wykorzystać również – a może i przede wszystkim – do grupowania elementów używanych razem (np. wtyczka i dodatki do niej), czy też zapisywania „na później”, bez potrzeby pobierania na dysk. Krok w bardzo dobrą stronę. Teraz poproszę jeszcze poprawić wyszukiwarkę (serio!), oraz wdrożyć jakiś mechanizm pozwalający na sprawne aktualizowanie wtyczek i motywów do WordPressa…
- Wakacje składkowe ZUS a zawieszenie działalności gospodarczej, czyli uważaj, bo być może nie będziesz mógł skorzystać (w 2024) - 1970-01-01
- Przykładowy kalkulator wyceny usługi druku 3D, czyli nie tylko materiał się liczy - 1970-01-01
- Home Assistant 2024.10, czyli nowa karta „nagłówek” i niedziałający TTS w ramach usługi Google Cloud - 1970-01-01
Już nie mogę doczekać aż pojawi się nasza odpowiedź na ten serwis. :)