Po krótkiej przerwie pora na przygotowanie i opublikowanie kilku wpisów, bo i trochę tematów się zebrało. Ale zaczniemy od czegoś lżejszego – newslettera pewnego sklepu (?) z bielizną (? ;-)), jaki wczoraj trafił do skrzynki znajomej…
Uuups… Wkradł się błąd
Wszystko zaczęło się od… zwyczajnego newslettera, takiego jakich pełno zapewne dostaje koleżanka (nie wiem, nie pytałem, ale tak przypuszczam ;-)). W tym przypadku z ofertą jakiejś bielizny (stanik i majtki):
-20% na Twój nowy komplet bielizny
Którego fragment prezentuje się tak (skorzystałem z opcji wyświetlenia newslettera w przeglądarce, ale w wiadomości e-mail wygląda to identycznie):
Na pewno nie ma tu nic, co by sprawiło, że temat zawitałby na Webinsider.pl (nawet nie wiem co to za marka i czy ceny są rzeczywiście promocyjne).
Ale kilka godzin później przyszła następna wiadomość, niby z tą samą ofertą:
Uuups…pomyłka w cenie, ale promocja wciąż trwa!
Jak można się domyślić po tytule – do poprzedniej wiadomości „wkradł się błąd” w cenie. Zdarza się, i dobrze, że sklep zareagował i przesłał stosowną informację.
Cała zabawa jednak w tym jak zakomunikował (i skorygował) błąd w cenie:
Zamiast poprawić grafikę… dodano czerwoną ramkę i tekst:
uuups… wkradł się błąd
cena to 229 zł
(z kuponem 183 zł)
Widać, że korekta chyba robiona „na szybko” i to po godzinach pracy działu graficznego. W każdym razie kolega skomentował to tak:
Mają ciekawy sposób na nanoszenie poprawek
Ciężko się nie zgodzić, choć przynajmniej od razu widać gdzie był błąd i czego dotyczył… ;-)
- Wakacje składkowe ZUS a zawieszenie działalności gospodarczej, czyli uważaj, bo być może nie będziesz mógł skorzystać (w 2024) - 1970-01-01
- Przykładowy kalkulator wyceny usługi druku 3D, czyli nie tylko materiał się liczy - 1970-01-01
- Home Assistant 2024.10, czyli nowa karta „nagłówek” i niedziałający TTS w ramach usługi Google Cloud - 1970-01-01