Chyba każdy, kto zajmuje się (nie tylko) zawodowo tworzeniem stron internetowych, plakatów i ulotek, czy też przygotowywaniem grafik promocyjnych na strony prowadzone w mediach społecznościowych ma swoje (ulubione) źródła zasobów. Czasem wystarczą bezpłatne motywy (np. na licencji GPL) czy zdjęcia (np. na licencji CC0), czasem jednak trzeba skorzystać z zasobów płatnych. Takich komercyjnych źródeł jest sporo, ale w ostatnim czasie obserwuje wśród znajomych „z branży” spore zainteresowanie ofertą Envato Elements, gdzie za stałą – i relatywnie dość niewysoką – miesięczną lub roczną opłatą otrzymujemy dostęp do całkiem solidnej bazy cyfrowych zasobów, którą zasilają z kolei zasoby Envato Market. Oferta – jak już wspomniałem – całkiem dobra, a teraz jeszcze lepsza, i to jeszcze w promocyjnej cenie…
Spis treści w artykule
Envato Elements
Zasada działania Envato Elements jest prosta – za stałą miesięczną lub roczną opłatę otrzymujemy nieograniczony dostęp do oferowanych w ramach usługi zasobów. W przypadku osób, które korzystają z płatności miesięcznej w sumie większych zmian nie ma, ale gdy ktoś zdecyduje na płatność z góry za cały rok, to może liczyć na co najmniej dwa plusy:
Motywy i wtyczki do WordPressa
Zacznę od tego, że prócz różnych elementów graficznych, z których można właściwie dowolnie korzystać na potrzeby swoje, i swoich klientów obecnie do dyspozycji są też wybrane motywy i wtyczki do WordPressa prosto z ThemeForest. Obecnie w bazie jest 245 motywów i 138 wtyczek, więc jest w czym przebierać (a oprócz tego zdjęcia i grafiki , szablony prezentacji, fonty…).
WordPress launch price
Drugim plusem będzie cena – jeśli zdecydujecie się zapłacić za cały rok z góry, to oprócz tego, że otrzymacie dostęp do motywów i wtyczek do WordPressa, to również koszt miesięczny będzie niższy:
228 $ rocznie to 19 $ miesięcznie, a więc 34% taniej, niż przy standardowej płatności (12 x 29 = 348 $). Oczywiście jest tu haczyk, bo trzeba za cały rok zapłacić z góry. Plus, że w ramach promocji każdy następny rok (przedłużenie konta) będzie kosztował tyle samo – 228 dolarów.
Na skorzystanie z promocji macie jeszcze kilka godzin. Ale jakby ktoś z Was się spóźnił – bez obaw, za chwilę Czarny Piątek (Black Friday) i Cyfrowy Poniedziałek (Cyber Monday), więc pewnie będzie wtedy kolejna okazja… ;-)
- Wakacje składkowe ZUS a zawieszenie działalności gospodarczej, czyli uważaj, bo być może nie będziesz mógł skorzystać (w 2024) - 1970-01-01
- Przykładowy kalkulator wyceny usługi druku 3D, czyli nie tylko materiał się liczy - 1970-01-01
- Home Assistant 2024.10, czyli nowa karta „nagłówek” i niedziałający TTS w ramach usługi Google Cloud - 1970-01-01
Taka propozycja jest dobra dla studio projektowych. :)
Dokładnie – mamy tu jeden abonament, i to relatywnie (gdy porównać np. z planami w najpopularniejszych bankach zdjęć) niedrogi, z nieograniczonym pobieraniem, i do tego coraz szerszy zakres produktów.