Kilka dni plotek i w końcu od wczoraj już oficjalnie – Microsoft przejmuje serwis GitHub. I pewnie bym o tym (teraz) nie pisał, gdyby nie histeria jaka zaczęła przy tej okazji szaleć po internecie. Rozumiem – Microsoft… Rozumiem – GitHub… Tylko mam wrażenie, że osoby, które krzywią się na takie połączenie nie bardzo wiedzą same o co im chodzi…
Microsoft przejmuje serwis GitHub
I tak w mediach społecznościowy mamy falę zapowiedzi odejścia z serwisu GitHub jakichś (w sporej części) niszowych programistów, z ich (w sporej części) jeszcze bardziej niszowymi projektami. Może to głupota, może chęć wylansowania swojego „produktu” przy tej okazji, a może brak zrozumienia dla otaczającego nas świata, również tego internetowego.
I tak możemy przeczytać bzdury w stylu:
- Microsoft kupił GitHub by go zniszczyć
- Microsoft kupił GitHub by zniszczyć Open Source
- Microsoft kupił GitHub by… [tu wstaw dowolną bzdurę]
A tymczasem Microsoft – co by o nich nie sądzić – to poważna firma, i jak wydają kupę kasy na tego typu przejęcie, to raczej nie dla kaprysu, tylko m.in. po to, by poszerzyć swoje portfolio o nowe produkty/usługi. Zresztą może to będzie dla wielu (zwłaszcza wszelkiej maści „internetowych krzykaczy”) zaskoczeniem, ale Microsoft jest w tej chwili największą firmą typu Open Source, z największą liczbą projektów choćby właśnie w serwisie GitHub. Nie można również zapomnieć, że sam GitHub jest projektem komercyjnym i oferuje m.in. płatne konta. I choć sam nie mam (regularnie używanego) konta w serwisie GitHub, to mam nadzieję, że skończy się to lepiej niż choćby ze „starą” Nokią… ;-)
Oczywiście to też nie jest tak, że Microsoft nigdy nie zgrzeszył, i częściowo na pewno – przynajmniej za część działań – baty mu się należą. Ale to już nie jest ta firma co jeszcze kilka(naście) lat temu, tak samo jak Google nie jest już „don’t be evil”. Pamiętajcie – po owocach ich poznamy… A dla mnie cierpliwych i/lub bardziej paranoicznych z otwartymi ramionami czekają serwisy typu GitLab, BitBucket, czy – trochę już chyba przykurzony – SourceForge…

Zapraszam do naszego Newslettera - ZERO SPAMu, same konkrety, oraz dostęp do dodatkowych materiałów przeznaczonych dla subskrybentów!
- Themeum’s Licensing System, czyli nowy panel zarządzania kluczami licencyjnymi, m.in. dla wtyczki Tutor LMS Pro - 1970-01-01
- Czyszczenie koszyka w sklepie internetowym na WooCommerce za pomocą specjalnego argumentu w linku - 1970-01-01
- LanguageTool to świetne narzędzie do sprawdzania tekstu, które można też uruchomić na komputerze lub serwerze - 1970-01-01