Kilka dni temu sieć Orange wystartowała z kampanią porównawczą ofert na kartę, w której – co nie powinno być niespodzianką – wypada najlepiej. Oczywiście założenia dla porównania ofert są tak wybrane, by Orange nie mogło tego pojedynku przegrać, ale też nie trzeba było specjalnie kombinować, gdyż Orange Free na Kartę wraz z bonusami po doładowaniu, i dla przenoszących numer z innej sieci wypada naprawdę dobrze.

W każdym razie w Play postanowili odpowiedzieć na kampanię Orange, i tak od wczoraj mamy dobrą zmianę w ich ofercie na kartę, czyli Formuła Unlimited na Kartę…

Formuła Unlimited na Kartę w Play za 25 zł

Można powiedzieć, że Play swoim ruchem przełamał wydawałoby się stałą już granicę 29 zł za ofertę bez limitów (rozmowy i SMSy) z internetem w ofertach na kartę, bo w najnowszej odsłonie Formuła Unlimited na Kartę to wszystko (nielimitowane połączenia i SMSy, a do tego 6 GB internetu) możecie mieć za 25 zł miesięcznie (a dokładnie na 30 dni).

Orange w pewnym sensie przekroczyło barierę 29 zł wcześniej – gdzie tego typu ofertę możemy mięć za 26 zł, ale dotyczy to tylko osób przenoszących numer do Orange z innej sieci, a więc jakaś komplikacja jest.

Formuła Unlimited na Kartę 30 dni:

  • Minuty do wszystkich sieci: 0 zł
  • SMSy do wszystkich sieci: 0 zł
  • Pakiet danych: 6 GB

Ofertę można aktywować:

  • SMS o treści START.407 na nr 111
  • Kodem USSD: *111*407*1#
  • Za pomocą Play24

Ważną zmianą jest też to, że niewykorzystane jednostki z pakietu danych przechodzą na następny okres, a więc mamy kumulację:

Niewykorzystane jednostki z pakietu na transmisję danych kumulują się z kolejnymi środkami przyznanymi w ramach usług, o których mowa w pkt. 1 niniejszego regulaminu, jedynie pod warunkiem posiadania środków na Pakiecie Złotówek odpowiadającym kwocie opłaty za jedną z usług, o których mowa w pkt. 1 niniejszego regulaminu. W przypadku braku ww. środków, niewykorzystane jednostki z pakietu na transmisję danych przepadają.

Ale wcześniej warto zapoznać się z regulaminami:

Bezpieczny internet, czyli daj piątaka

Minusem oferty na pewno może być „bezpieczny internet”, co dla mnie osobiście jest niczym innym jak dodatkową opłatą za aktywację tzw. lejka:

Bezpieczny Internet w FORMULE Play na Kartę to nowość, dzięki której korzystasz z internetu bez obaw o koszty.

W ofercie Formuła Play na Kartę włącza się licznik opłat za internet, który zlicza stawkę 0,02 zł za 100kB do 5 zł.
Po osiągnięciu 5 zł w danym miesiącu stawka za internet wynosi 0 zł, a transmisja danych działa z prędkością obniżoną do 8 kb/s.

Wprawdzie pewnie dla większości użytkowników dostepne w ramach oferty 6 GB będzie aż nadto, to pewnie znajdą się również tacy, dla których 6 GB może okazać się mało, i w przypadku przekroczenia dostępnego limitu zanim włączy się u nich lejek, to będą musieli zapłacić dodatkowe 5 zł za wygenerowaną transmisje, a tym samym zamiast 25 zł zapłacą w danym miesiącu (30 dniach) 30 zł.

Orange Free na Kartę

Patrząc na wymianę „korespondencji i uprzejmości” między rzecznikami prasowymi Play i Orange nie trudno o wrażenie, że to właśnie kampania (i oferta dla przenoszących numer) Orange stała się powodem zmian w ofercie Play.

Bo jeśli zdecydujecie się przenieść numer z innej sieci do Orange, i wybierzecie taryfę Orange Free na Kartę (OFnK) to za 26 zł miesięcznie (w Orange jest to 31 dni) otrzymacie nielimitowane połączenia i SMSy, a do tego 6 GB:

  • Minuty do wszystkich sieci: 0 zł
  • SMSy do wszystkich sieci: 0 zł
  • Pakiet danych: 6 GB

Oferta jest dostępna wyłącznie dla osób, które przeniosą numer do Orange na kartę (promocja obowiązuje od 02.02.2016r).

Z promocji można skorzystać w dowolnym momencie w ciągu pierwszych 12 miesięcy stażu w Orange.

Ofertę „Cykliczne Rozmowy i SMSy bez limitu do wszystkich dla przenoszących numer” można aktywować:

  • SMS o treści START CYKL na nr 272
  • Kodem USSD: *102*72#
  • Za pomocą Orange OnLine

Oczywiście i w tym przypadku warto zapoznać się z regulaminami:

Bonus po doładowaniu

Ale na tym nie koniec (a dla tych, co nie przenoszą numeru, i tym samym nie mają 6 GB w standardzie właściwie to będzie początek), bo po doładowaniu otrzymacie (dodatkowe) pakiety do wykorzystania:

  • Doładowanie za 5 zł to 500 MB ważne 2 dni
  • Doładowanie za 10 zł to 1 GB ważny 5 dni
  • Doładowanie za 25/30 zł to 6 GB ważne 1 miesiąc
  • Doładowanie za 50 zł to 15 GB ważne 3 miesiące
  • Doładowanie za 100/200 zł to 36 GB ważne 5 miesięcy

Bonus sprawdzisz, wysyłając SMS-a o treści ILE pod numer 411 (koszt 20 gr).

A więc w przypadku osób przenoszących numer do Orange mamy 6 GB „w standardzie”, i do tego np. dodatkowe 6 GB przy doładowaniu za 25-30 zł (akurat by aktywował się pakiet za 26 zł).

Stali mają w Orange… drożej

W przypadku, gdy jesteś stałym klientem, i nie przeniosłeś swojego numeru z innej sieci do Orange, to nie dość, że nie dostaniesz 6 GB „w standardzie”, to jeszcze za usługę nielimitowanych połączeń i SMSów zapłacisz trochę drożej:

  • Rozmowy i SMSy do wszystkich za 30 zł na 31 dni
  • Rozmowy i SMSy do wszystkich + 2 GB za 35 zł na 31 dni

Na szczęście zostają bonusy po doładowaniu, więc jest spora szansa, że pakiet za 30 zł Ci wystarczy, a tym samym zmieścisz się w kwocie 30 zł miesięcznie.

Co poradzić, jak zapanowała u operatorów teraz „moda” na podbudowanie swoich statystyk jeśli chodzi o MNP, czyli więcej do nas przyszło niż wyszło… ;-)

Konto ważne rok

Dla wielu plusem może być to, że w Orange w przypadku opisanych usług można aktywować konto ważne rok – choć przy wydatkach w zakresie 26-30 zł miesięcznie raczej i tak będziecie się doładowywać regularnie, by uzupełnić środki na koncie, które są niezbędne do aktywacji pakietów.

Play vs Orange vs Virgin Mobile

Z racji tego, że nie planuje w tym wpisie robić kolejnego przeglądu ofert na kartę, to w poniższym zestawieniu postanowiłem ograniczyć się do dwóch głównych bohaterów tego wpisu, dodając jeszcze dla porównania odpowiadającą ofertę Virgin Mobile, na której działa część moich numerów:

Play: Formuła UnlimitedOrange Free na KartęVirgin Mobile: #BezLimitu
Rozmowy do wszystkich sieciBez limituBez limituBez limitu
SMSy do wszystkich sieciBez limituBez limituBez limitu
MMSy do wszystkich sieci19 groszy50 groszy50 groszy
Internet6 GB w standardzie0 GB w standardzie
+ 0,5-36 GB po doładowaniu
+ 6 GB dla przenoszących numer
4 GB w standardzie
+ 1 GB dla przenoszących numer
LejekBezpieczny internet, dodatkowe 5 złTakTak
Cena29 zł30 zł
26 zł dla przenoszących numer
29 zł
Pakiet ważny30 dni31 dni30 dni
Kumulacja niewykorzystanych jednostekTakTak (bonus za doładowania)Nie
Połączenie oczekujące/konferencyjneTakNieTak
Konto ważne rokNieTakNie

Te nieszczęsne MMSy

Niestety nadal MMSy są przez operatorów traktowane albo jako zło konieczne, które dajemy, bo musimy, ale ceną zniechęcamy do korzystania i/lub ma to być ten element oferty „bez limitów”, na którym – podobnie jak na roamingu i połączeniach zagranicznych – da się dodatkowo zarobić…

Połączenie konferencyjne i oczekujące

Orange w swoich ofertach na kartę ma u mnie od dawna minus za brak połączenia oczekującego (i konferencyjnego, ale to akurat mniej dla mnie istotne – są do tego inne narzędzia/usługi), które znajdziemy zarówno w Play, jak i np. w Virgin Mobile (zresztą to jest sieć wirtualna, działająca na infrastrukturze Play (MVNO)).

To – poza ceną w tamtym czasie – było też jednym z powodów mojej migracji do innej sieci, i też skutecznie blokuje mnie przed ew. powrotem do Orange.

Nie tylko Play i Orange

Oczywiście najnowsza wojenka to nie tylko Play i Orange, bo próbuje się do niej podłączyć również m.in. T-Mobile ze swoją ofertą na kartę:

  • Nielimitowane rozmowy i SMSy za 25 zł (kod USSD: *140*270#)
  • Bonus – 10 GB internetu za doładowanie konta za minimum 25 zł

I regulaminy:

Ale z racji tego, że nie mam zamiaru robić z tego wpisu kolejnego przeglądu ofert na kartę, to wspomniałem o tej ofercie tylko i wyłącznie z „dziennikarskiego obowiązku” (no i próbują podłączyć się pod wojenkę Orange – Play ;-)).

Kanibalizacja abonamentu

Niektórzy już spekulują (i produkują na ten temat kolejne wpisy/artykuły), że aktualna wojna na oferty „bez limitu” w ofertach na kartę do końca zabije sens podpisywania cyrografów na abonament.

Ciężko mi się z tym zgodzić, co najmniej z 3 powodów:

  • Podobne argumenty pojawiały się gdy pojawiły się w ofertach na kartę tego typu taryfy
  • Podobne argumenty pojawiały się gdy pojawiły się gdy tego typy taryfy zaczęły kosztować 29 zł
  • Abonament już dawno nie ma sensu, chyba, że ktoś koniecznie potrzebuje telefon od operatora

I tak będzie zapewne tym razem, i kolejnym razem będą to nie „co najmniej 3 powody”, a minimum 4, bo zawsze znajdą się chętni na abonament – jak nie ze względu na ofertę, to skuszą ich „tańsze telefony”, czy… sprawny konsultant/sprzedawca… ;-)

PrePaid jak PostPaid

Ale można na to spojrzeć też z drugiej strony – pojawienie się w ofertach na kartę pakietów, które kosztują właściwie tyle co abonament, a do tego są regularnie uruchamiane przez użytkowników właściwie zmieniło użytkowników ofert na kartę w abonentów, z tym wyjątkiem, że nie otrzymują oni telefonu „za złotówkę”, a tym samym nie mają nad głową cyrografu.

Bo jeśli ktoś miesiąc w miesiąc korzysta z pakietu „bez limitu” i ponosi regularnie z tego tytułu opłatę – niezależnie czy będzie ten pakiet kosztował 30, 29, 26 czy 25 zł – to tak naprawdę zamienił swoją ofertę na kartę w abonament, z tym małym wyjątkiem, że w każdej chwili może nie tylko zmienić ofertę na inną, ale i operatora (pamiętając tylko, że środki zgromadzone na koncie nie przejdą wraz z numerem do nowego operatora).

(!) Zgłoś błąd na stronie
Pomogłem? To może postawisz mi wirtualną kawę?
LUTy dla D-Cinelike (DJI Mini 3 Pro, DJI Avata, OSMO Pocket) od MiniFly
Wdrożenie Omnibusa w sklepie na WooCommerce
Jak (legalnie) latać dronem w Kategorii Otwartej
Patryk