Wprawdzie usługa Trello jakoś nie doczekała się jeszcze dedykowanego tylko jej wpisu (choć było blisko nie raz, choćby po niedawnym przejęciu przez Atlassian), to „gościnnie gościła” już nie raz, choć zazwyczaj były to role drugo-, czy nawet czwartoplanowe. Tym razem jakby się jednak udało, choć nie będzie o samej usłudze (polecam, jest to od dawna jedno z moich podstawowych narzędzi).
Spis treści w artykule
Trello Desktop
Od wczoraj (albo niedzieli) testuje aplikację Trello zainstalowaną na moim komputerze, i mam z nią jeden problem – o ile ponoć była to jedna z najczęściej zgłaszanych sugestii do autorów, to sam jakoś nie odczuwałem nigdy specjalnie wielkiego dyskomfortu z tego powodu, że takiej aplikacji nie było. Ale skoro się pojawiła, skoro tyle osób jej wyczekiwało, to postanowiłem i ja ją zainstalować (aplikacja dostępna jest na komputery z systemem Windows i Mac/OS X).
Po instalacji uruchamiamy aplikację – czeka nas małe intro/wprowadzenie, po czym wystarczy zalogować się do swojego konta:
I w tym momencie przed nami pojawia się Trello, w wersji dobrze znanej z przeglądarki:
Mamy tu identycznie wyglądający układ tablic, same tablice, pojedyncze karty – słowem to samo co w wersji znanej z przeglądarki, tylko ubrane w aplikację na komputer. Oczywiście nie jest to zarzut do aplikacji – wręcz przeciwnie, bo dzięki temu od razu możemy przystąpić do standardowej pracy…
Paws for Trello
Podobieństwo aplikacji do wersji znanej wynika zresztą nie tylko z faktu, że autorzy aplikacji postanowili celowo wzorować się na wersji webowej by usprawnić przełączanie się między aplikacją a stroną internetową. Tak naprawdę aplikacja Trello na komputer, to zapewne znana wielu użytkownikom Trello aplikacja Paws for Trello – do niedawna jeszcze płatna, teraz, jako oficjalny klient dostępna bezpłatnie.
Dodatkowo sama aplikacja została przygotowana z wykorzystaniem platformy Electron (ostatnio to jakiś standard) , za pomocą której w relatywnie prosty sposób można przygotować aplikacje działające na różnych systemach operacyjnych, korzystając z JavaScript, HTMLa i CSSa – stąd też aż takie podobieństwo strony internetowej i samej aplikacji.
Oczywiście aplikacja Trello Desktop (Paws for Trello) to nie tylko trochę inna przeglądarka, w której uruchomiono stronę internetową. Bo choć główny mechanizm działania aplikacji można do tego porównać, to mamy tu też typowe dla aplikacji funkcje – natywne powiadomienia, pracę na wielu oknach, czy nowe skróty klawiszowe:
Akcja | Windows | Mac |
---|---|---|
Pokaż Trello (gdy uruchomione) | Ctr + Alt + T | Cmd + Opt + T |
Dodaj kartę do Trello (gdy uruchomione) | Ctr + Alt + Spacja | Cmd + Opt + Spacja |
Strona główna (lista kart) | Ctr + Shift + B | Cmd + Shift + B |
Karty użytkownika | Ctr + Shift + M | Cmd + Shift + M |
Ustaw tablicę jako domyślną | Ctr + Shift + D | Cmd + Shift + D |
Otwórz domyślną tablicę | Ctr + D | Cmd + D |
Otwórz ulubioną tablicę | Ctr + 1-9 (od 1 do 9) | Cmd + 1-9 (od 1 do 9) |
Kopiuj URL tablicy lub kart | Ctr + Alt + C | Cmd + Opt + C |
Otwórz URL tablicy lub karty | Ctr + Alt + V | Cmd + Opt + V |
Poprzednia tablica | Ctr + [ | Cmd + [ |
Następna tablica | Ctr + ] | Cmd + ] |
Po więcej informacji na ten temat odsyłam Was na stronę Trello, oraz do wpisu poświęconego aplikacji na ich blogu…
- Wakacje składkowe ZUS a zawieszenie działalności gospodarczej, czyli uważaj, bo być może nie będziesz mógł skorzystać (w 2024) - 1970-01-01
- Przykładowy kalkulator wyceny usługi druku 3D, czyli nie tylko materiał się liczy - 1970-01-01
- Home Assistant 2024.10, czyli nowa karta „nagłówek” i niedziałający TTS w ramach usługi Google Cloud - 1970-01-01
To ja czekam na tekst o Trello, bo jakoś nie wiedzę tej aplikacji :/
Zależy do czego chcesz jej używać – jako typowy menedżer zadań (ToDo) raczej sprawdzi się słabo, choć słyszałem i (o) takich, co próbowali, nawet z dość – wg nich – pozytywnych skutkiem. Ja Trello używam do m.in. zarządzania tematami jakie mają pojawić się na Webinsider.pl – w jednym miejscu mam listę tematów, notatki do nich, a do tego wszystkie mogę swobodnie przenosić między listami, niczym klocki między pudełkami. Oprócz tego – co widać choćby na jednym z załączonych zrzutów – mam tam tablice typu „nowy VPS”, „nowa strona WWW”, itp., czyli tak naprawdę pogrupowane listy zadań/działań do wykonania w tego typu przypadkach. Według mnie dużym plusem Trello jest też prosta obsługa – mamy sporo opcji i możliwości zarządzania projektami, ale zarazem nie potrzeba instrukcji obsługi by usługę ogarnąć, co nie zawsze jest takie oczywiste w przypadku innych „menedżerów projektów”. Warto spróbować, choć mam znajomych, którym podobnie jak Tobie, Trello nie podeszło.
Co do opisu – zawsze gdzieś tam uciekał, bo też obsługa wydaje się na tyle prosta, że… Zresztą tak samo jak zasada działania. Ale może faktycznie trzeba będzie, choć nie wiem czy to będzie „tylko” o Trello, czy może coś trochę bardziej rozbudowanego, bo od jakiegoś czasu testuje systemy „a’la Trello”, instalowane na własnym serwerze. Nie to bym się zbytnio obawiał o przyszłość Trello (nawet po przejęciu przez Atlassian), ale jakiś czas temu uznałem, że jest to na tyle ważne dla mnie narzędzie (same tematy na Webinsider.pl to 13 tablic i setki tematów), że warto mieć u siebie. Historia Google Readera będzie chyba idealną ilustracją…