Gdzieś tam wśród różnych hobby, jakie mam (lub miałem) są różne inwestycje. Raczej z głową, więc ani w Amber Gold, ani „u Palikota” środków nie utopiłem. Jednym z miejsc, gdzie inwestuję jest XTB, gdzie chętnie korzystam z inwestycji w różne ETFy, najczęściej w dolarach. Natomiast niedawna wróciłem do „inwestycji” (na razie to raczej testowa zabawa, niż prawdziwe inwestycje) z krajową giełdą, również za pośrednictwem XTB. I właśnie w przypadku rachunku rozliczanego w złotówkach było coś, co mnie dziwiło w ich tabeli opłat i prowizji, a za kilka dni przestanie w końcu istnieć.
Mowa i wypłacie z XTB środków w złotówkach, co obecnie jeszcze wprawdzie jest bezpłatne, ale dopiero od kwoty powyżej 500 zł. Czyli jak mamy mniej i chcemy wypłacić, najlepiej doładować konto i wtedy zrobić wypłatę, by uniknąć opłaty za wypłatę, w wysokości 50 zł. Sensu w tym dla mnie zero, ale tak obecnie to wygląda. Na szczęście z XTB być może doszli do podobnego wniosku, bo od 19 sierpnia 2023 wchodzi nowa tabela opłat, i tam znika ta opłata, znika ten limit.
- Wakacje składkowe ZUS a zawieszenie działalności gospodarczej, czyli uważaj, bo być może nie będziesz mógł skorzystać (w 2024) - 1970-01-01
- Przykładowy kalkulator wyceny usługi druku 3D, czyli nie tylko materiał się liczy - 1970-01-01
- Home Assistant 2024.10, czyli nowa karta „nagłówek” i niedziałający TTS w ramach usługi Google Cloud - 1970-01-01
A ja właśnie nie rozumiem tych wszystkich XTBów i sposobu zarabiania na nich. A co chwilę trafią na reklamę od nich.
XTB to tylko pośrednik – taki internetowy dom maklerski, za pomocą którego możesz inwestować w różne instrumenty, takie jak akcje, ETFy, zarówno krajowe, jak i zagraniczne. Ja coś tam z krajowej giełdy mam, ale głównie korzystam z opcji inwestycji w zagraniczne ETFy, zazwyczaj te rozliczane w USD.
Oczywiście to nie jest porada inwestycyjna, a samo inwestowanie wiąże się z ryzykiem.