Gdzieś tam wśród różnych hobby, jakie mam (lub miałem) są różne inwestycje. Raczej z głową, więc ani w Amber Gold, ani “u Palikota” środków nie utopiłem. Jednym z miejsc, gdzie inwestuję jest XTB, gdzie chętnie korzystam z inwestycji w różne ETFy, najczęściej w dolarach. Natomiast niedawna wróciłem do “inwestycji” (na razie to raczej testowa zabawa, niż prawdziwe inwestycje) z krajową giełdą, również za pośrednictwem XTB. I właśnie w przypadku rachunku rozliczanego w złotówkach było coś, co mnie dziwiło w ich tabeli opłat i prowizji, a za kilka dni przestanie w końcu istnieć.
Mowa i wypłacie z XTB środków w złotówkach, co obecnie jeszcze wprawdzie jest bezpłatne, ale dopiero od kwoty powyżej 500 zł. Czyli jak mamy mniej i chcemy wypłacić, najlepiej doładować konto i wtedy zrobić wypłatę, by uniknąć opłaty za wypłatę, w wysokości 50 zł. Sensu w tym dla mnie zero, ale tak obecnie to wygląda. Na szczęście z XTB być może doszli do podobnego wniosku, bo od 19 sierpnia 2023 wchodzi nowa tabela opłat, i tam znika ta opłata, znika ten limit.
- Mały dron, duże zamieszanie, czyli seria DJI Mini i zabawa w klasy (unijne klasy dla dronów) z EASA i użytkownikami - 1970-01-01
- Opcja “restore_from_flash”, czyli sposób na zapamiętywanie ustawień w ESPHome na układach ESP8266 - 1970-01-01
- Blokowe szablony powiadomień (block notice) w WooCommerce, nawet w klasycznych motywach - 1970-01-01
A ja właśnie nie rozumiem tych wszystkich XTBów i sposobu zarabiania na nich. A co chwilę trafią na reklamę od nich.
XTB to tylko pośrednik – taki internetowy dom maklerski, za pomocą którego możesz inwestować w różne instrumenty, takie jak akcje, ETFy, zarówno krajowe, jak i zagraniczne. Ja coś tam z krajowej giełdy mam, ale głównie korzystam z opcji inwestycji w zagraniczne ETFy, zazwyczaj te rozliczane w USD.
Oczywiście to nie jest porada inwestycyjna, a samo inwestowanie wiąże się z ryzykiem.