Są w życiu takie sploty wydarzeń, że choć wiadomo, że przypadek, to… 12 grudnia opublikowałem artykuł „Sterownik do piwnej lodówki, czyli grzanie i chłodzenie (brzeczki, piwa), na bazie ESPHome i Home Assistant, z integracją z Brewfather”, w którym poza informacją, że w ramach testów oprogramowanie sterownika fermentacji (i piwnej lodówki) zmieniłem z BrewPiLess na ESPHome wspierane przez Home Assistant, wskazałem kilka powodów, dlaczego w ogóle dokonałem takiej zmiany, nawet jeśli testowej, skoro w BrewPiLess jestem od lat zadowolony. A tu niespodzianka, bo 15 grudnia pojawia się BrewPiLess w wersji 4.3.1, w którym część „minusów” znika. I choć oczywiście to przypadek, to splot wydarzeń dość zabawny… ;-)
Spis treści w artykule
Nowości w BrewPiLess 4.3.1
Pierwsza zmiana, to brak konieczności instalacji innej wersji oprogramowania (inny plik), w przypadku, gdy korzystamy np. z chłodzenia (i ogrzewania) za pomocą chłodnicy na glikol (Glycol Chilling). Teraz wystarczy zaznaczyć odpowiednią opcję w zakładce „system” (Glycol Chilling):
I choć takowej chłodnicy nie posiadam, to mimo wszystko jest to zmiana i dla mnie ważna, bo eliminuje problem, gdy np. sterownik z BrewPiLess na pokładzie jest podpięty tylko do jednego czujnika temperatury, który znajduje się w piwie, a tym samym nie ma czujnika „lodówka”, który w normalnym trybie jest wymagany do sterowania temperaturą. Teraz w takiej sytuacji nie trzeba zmieniać wersji oprogramowania, wystarczy skorzystać z odpowiedniej opcji.
Ustawienia zaawansowane
Druga nowość dotyczy zaawansowanych ustawień sterownika, które dotychczas można było zrobić tylko za pomocą odpowiednich komend (JSON) na stronie „testcmd.htm”. Np. zmiana minimalnej i maksymalnej temperatury:
j{"tempSetMin":"0"}
j{"tempSetMax":"50"}
Lub w wersji łączonej:
j{"tempSetMin":"0","tempSetMax":"50"}
Niby nic trudnego, zwłaszcza jak w notatkach, dostępnych również z poziomu telefonu, mam wstępnie przygotowane różne warianty różnych wariacji takich komend (jest ich dużo więcej, niż tylko te 2 podane dla przykładu).
Niby też nie korzysta się z tego za często, jednak od czasu do czasu, zwłaszcza przy jakichś zmianach w konfiguracji sprzętowej, czy też radykalnej zmianie profilu fermentacji (np. dolna fermentacja -> górna fermentacja -> kveiki) czasem trochę trzeba się pobawić, by całość odpowiednio dostroić, choćby po to, by wyeliminować niepotrzebne skoki między grzaniem a chłodzeniem, bez negatywnego wpływu na stabilność temperatury piwa (fermentującej brzeczki).
Teraz jest to dostępne bezpośrednio z ustawień (System -> Advanced):
I mamy tutaj chyba wszystkie dostępne opcje, bez potrzeby ręcznego wklepywania kodów JSON. Trochę brakuje, by poza nazwą samego parametru, np. „maxCoolTimeForEst” był również krótki opis „po ludzku”, ale to może pojawi się w wersji 4.3.2 BrewPiLess. Kto wie, może nawet za kilka dni… ;-)
- Wakacje składkowe ZUS a zawieszenie działalności gospodarczej, czyli uważaj, bo być może nie będziesz mógł skorzystać (w 2024) - 1970-01-01
- Przykładowy kalkulator wyceny usługi druku 3D, czyli nie tylko materiał się liczy - 1970-01-01
- Home Assistant 2024.10, czyli nowa karta „nagłówek” i niedziałający TTS w ramach usługi Google Cloud - 1970-01-01