Chociaż za Magento nie przepadam (choć też od jakiegoś czasu nie mam większej styczności z tą platforma, więc może…), zdecydowanie wolę np. duet WordPress + WooCommerce, to jednak jest to bardzo istotny gracz na rynku eCommerce (sklepy internetowe), mogący pochwalić się naprawdę dużą liczbą udanych wdrożeń, i to u naprawdę zawodników wagi ciężkiej. I tak trafiam dziś na informację, że Adobe – tak, to ci m.in. od Photoshopa, choć teraz wydaje się to coraz większym uproszczeniem – postanowili wkroczyć również na rynek bezpośrednich rozwiązań eCommerce i ogłosili zakup Magento.
Adobe kupuje Magento
Adobe zakup Magento ogłosiło, Magento zakup przez Adobe potwierdziło, więc wydaje się, że jeśli nie wydarzy się nic niesamowitego, to z końcem roku Magento stanie się kolejnym elementem portfolio giganta i wejdzie w skład platformy/usług Adobe Experience Cloud. Również cena robi wrażenie, bo wyniosła 1 680 000 000 $, i choć wartość ta może się być może jeszcze trochę zmienić w trakcie negocjacji , to jest to jedno z najdroższych przejęć Adobe w historii tej firmy, a tym samym pokazuje, że podchodzą do tego tematu na poważnie. Bardzo poważnie.


- Paczka została wstrzymana z powodu braku numeru ulicy na paczce, czyli kolejny SMS z lewym linkiem (próba oszustwa) - 1970-01-01
- Notepad++ i wtyczka Linefilter3, czyli prosty sposób na filtrowanie treści, np. logów serwera, nie tylko na prośbę prokuratury ;-) - 1970-01-01
- Poważny danych wyciek z ALAB Laboratoria – do internetu trafiły nie tylko dane osobowe, ale też i dane medyczne, i choć już jest grubo, to ponoć tylko zapowiedź prawdziwego armagedonu - 1970-01-01