Chociaż komunikacją miejską jeżdżę dość rzadko, to zawsze chętniej płacę mniej za bilety, których ceny są zdecydowanie za wysokie (pomijam to, że płacę w mieście podatki, a więc przejazd mógłbym mieć za darmo, zwłaszcza, gdy władze miasta chcą ograniczyć liczbę samochodów w centrum). Druga połowa 2017 to m.in. bilety za złotówkę z mPay, oraz bilety tańsze o 50% z aplikacją JakDojade.pl – w obu przypadkach płatności mobilne w tle. Z początkiem marca przypomnieć postanowiła o sobie aplikacja moBILET, dzięki czemu ponownie możemy kupować bilety taniej o 50% (chyba…).
Spis treści w artykule
Płać BLIKIEM w aplikacji moBILET, a oddamy Ci 50% za bilet
W przypadku aplikacji (usługi) moBILET od 5 marca 2018, do – przynajmniej w teorii – 1 lipca 2018, przy płatności za bilet za pomocą systemu BLIK (One Click BLIK) w ciągu 7 dni od daty zakupu biletu otrzymamy zwrot w wysokości do 50% (nie więcej niż 15 zł jednorazowo) za zakupiony bilet.
Promocja dotyczy tylko biletów opłaconych za pomocą usługi BLIK, ale tylko w wersji „bez przepisywania kodu”, a więc oprócz aplikacji moBILET na telefonie musimy mieć zainstalowaną (i skonfigurowaną) aplikację banku, którego aplikacja pozwala na dokonanie takiej płatności. Obecnie są to aplikacje 6 banków:
- Alior Bank S.A.
- Bank Millennium S.A.
- BZ WBK S.A.
- ING Bank Śląski S.A.
- mBank S.A.
- PKO Bank Polski S.A
I choć z aplikacją (usługą) moBILET mam raczej negatywne skojarzenia z przeszłości (nawet nie pamiętam dlaczego, ale z ulgą zacząłem korzystać z usługi mPay, na którą zdarzyło mi się niedawno trochę ponarzekać), to na pewno dam aplikacji szansę, przy najbliższej okazji, gdy będę kupował bilet na autobus… o ile zdążę… Z minusów już jednak widzę, że aplikacja w żaden sposób mi nie sygnalizuje, że w ogóle jakaś promocja jest, i czy zakup biletu, który właśnie wykonuje będzie rozliczony w ramach promocji (zwrot środków) czy nie. Ma to dla mnie o tyle istotne znaczenie, że… bilety za pomocą telefonu – niezależnie od usługi – kupuję tylko gdy muszę, lub gdy jest promocja. W innym przypadku zazwyczaj decyduje się na formę papierową, która cały czas daje mi dużo wyższe poczucie bezpieczeństwa.
Spieszmy się korzystać z promocji, bo tak szybko… kończą się promocyjne środki
Niezależnie od tego, czy pisałbym teraz o promocji w mPay, w JakDojade.pl, czy – tak jak ma to teraz miejsce – w moBILET, to poza datą zakończenia promocji większe znaczenie ma dla mnie… liczba środków, przeznaczona na „nagrody”, bo co mi po jakiejś kosmicznie odległej dacie (np. lipiec 2018, jak w tym przypadku), gdy wiem, że konkretna kwota (np. 50 000 zł, jak w tym przypadku) nie starczy zapewne do końca marca, a co dopiero na kilka miesięcy…
- Wakacje składkowe ZUS a zawieszenie działalności gospodarczej, czyli uważaj, bo być może nie będziesz mógł skorzystać (w 2024) - 1970-01-01
- Przykładowy kalkulator wyceny usługi druku 3D, czyli nie tylko materiał się liczy - 1970-01-01
- Home Assistant 2024.10, czyli nowa karta „nagłówek” i niedziałający TTS w ramach usługi Google Cloud - 1970-01-01