Przy okazji opisywania narzędzia/programu SysBench wspomniałem, że na biurku leżą 2 sztuki Raspberry Pi 3 (model B), które czekają na wdrożenie, co też się stało, i przy tej okazji chciałbym podzielić się z Wami pierwszymi spostrzeżeniami, wynikami testów, czy też kilkoma dodatkowymi ciekawostkami związanymi z samą architekturą…

Raspberry Pi 3 model B (ver. 1.2)

Część z Was być może czytała wpis, w którym przedstawiłem najnowszą wersję Raspberry Pi korzystając z informacji dostępnych w internecie (głownie na stronie projektu/fundacji).

Dziś chciałbym rozwinąć zawarte tam informacje zarówno o dodatkowe informacje techniczne, związane z samym urządzeniem, jak i pierwsze wrażenia, czy wyniki testu przeprowadzonego za pomocą aplikacji SysBench.

raspberry-pi3-model-b_foto_201604_02

Specyfikacja techniczna

Na początek warto chyba podsumować informacje na temat samego komputera, który pierwszy raz w historii projektu został wyposażony w 64-bitowy układ, choć na razie Raspbian (podstawowy system operacyjny, bazujący na Debianie) występuje tylko w wersji 32-bitowej.

  • SoC: Broadcom BCM2837
  • CPU: 4 rdzenie ARMv8 Cortex-A53 (32 kB cache L1, 512 kB cache L2)
  • GPU: VideoCore IV
  • RAM: 1 GB LPDDR2

raspberry-pi3-model-b_foto_201604_03

Nowością, na która zapewne zwróci uwagę większość osób zainteresowanych tym komputerem jest dodanie łączności bezprzewodowej WiFi i Bluetooth, która zapewnia układ Broadcom BCM43438:

  • WiFi 802.11n 2.4 GHz
  • Bluetooth 4.1 LE (ze wsparciem dla A2DP)

Chip obsługuje jeszcze radio FM, ale w przypadku Raspberry Pi ten element nie został podłączony do głównego układu – już samo dodanie WiFi i BT wymagało trochę zabawy z BCM2837, i tak do WiFi wykorzystano jeden z 2 obsługiwanych przez ten układ kontrolerów czytnika kart SD, a Bluetooth działa dzięki wykorzystaniu UART (również 1 z 2).

Na płycie znalazła się również wbudowana antena – to ten mały, jasny prostopadłościan w lewym dolnym rogu:

raspberry-pi3-model-b_foto_201604_01

Za USB i LAN odpowiada układ znany już z Raspberry Pi 2, czyli SMSC LAN9514:

  • USB: 4 porty USB 2.0
  • LAN: 10/100 Mbit (USB-to-Ethernet)

Choć na potrzeby Raspberry Pi 3 układ ten został lekko zmodyfikowany, dzięki czemu doszły 2 całkiem przydatne opcje/funkcje:

  • Pamięć masowa USB
  • Uruchomianie (bootowanie) z sieci (standard PXE)

Oprócz tego na płycie znajdziemy chyba już klasyczny zestaw dodatkowych złączy:

  • Gniazdo microSD
  • Port HDMI (pełnowymiarowy)
  • Camera Serial Interface (CSI)
  • Display Serial Interface (DSI)
  • GPIO (40 pinów, jak w Pi2, A+ i B+)
  • Wyjście audio w standardzie Jack 3.5mm
  • 2 diody sygnalizujące pracę urządzenia
  • 2 otwory na piny oznaczone jako RUN do podłączenia np. przycisku reset

raspberry-pi3-model-b_foto_201604_04

Mały test komputera Raspberry Pi 3

To, że będzie szybciej widać choćby po parametrach, i jest – zwłaszcza w zestawieniu z Raspberry Pi model B, czyli moją do niedawna podstawową Maliną (Raspberry Pi 2 jakoś niespecjalnie do mnie trafiła, i szybko nasze drogi rozeszły się).

SysBench

Wprawdzie pierwszym testem jaki wykonałem było uruchomienie przeglądarki internetowej, to jednak zaczniemy od cyferek – czyli wyniki testów przeprowadzonych za pomocą aplikacji SysBench.

Test przeprowadziłem za pomocą polecenia:

sysbench --test=cpu --cpu-max-prime=5000 --num-threads=1 run

Wykonałem też testy z wykorzystaniem 4 rdzeni jakie oferuje zastosowany w Raspberry Pi 3 układ/SoC:

sysbench --test=cpu --cpu-max-prime=5000 --num-threads=4 run

Oba komputery działały pod kontrolę świeżo zainstalowanego i zaktualizowanego systemu Raspbian/Debian 8 Jessie (ta sama karta microSD).

  • Raspberry Pi model B @700 MHz: 192.1164s
  • Raspberry Pi model B @700 MHz, 4 wątki na raz: 192.5762s
  • Raspberry Pi model B @1000 MHz: 133.6074s
  • Raspberry Pi 3 model B: 69.9293s
  • Raspberry Pi 3 model B, 4 wątki na raz: 17.4878s

W przypadku Raspberry Pi (1) nie widać żadnej różnicy między testami z 1 i 4 wątkami, co akurat jest zrozumiałem, i nie powinno to stanowić dla nikogo niespodzianki.

Widać za to spory wzrost wydajności po podniesieniu taktowania z bazowych 700 MHz do 1 GHz, dzięki czemu test został ukończony w 133 sekundy, zamiast 192.

Komputer Raspberry Pi 3 w takiej samej konfiguracji – 1 wątek na raz – osiągnął czas praktycznie o połowę krótszy, bo test został ukończony w niecałe 70 sekund.

W teście z wykorzystaniem 4 wątków czas był jeszcze lepszy, bo na wykonanie testu Raspberry Pi 3 potrzebował(a) jakieś 17 sekund.

Test przeglądarki internetowej

Po powyższych wynikach widać, że faktycznie jest szybciej, dużo szybciej. Ale nie samymi cyferkami człowiek żyje, dlatego moim pierwszym testem było uruchomienie obu komputerów w trybie graficznym, i przetestowanie działania m.in. przeglądarki internetowej.

W takim teście dopiero można odczuć różnice – w przypadku Raspberry Pi pierwszej generacji (model B z 512 MB RAMu) sam interfejs użytkownika sprawia wrażenie, jakby czasem strasznie się męczył od samego renderowania kursora, nie mówiąc już np. o pracy z przeglądarką internetową.

W tym samym teście Raspberry Pi 3 właściwie śmiga, i chyba wreszcie można śmiało powiedzieć, że dla niektórych osób może Malina zastąpić stacjonarny komputer – przynajmniej jeśli mowa o pracy z przeglądarką internetową, czy LibreOffice.

Zresztą będę Wam opowiadał, jak mogę pokazać:

Bywa ciepło, a nawet gorąco

Niestety wraz ze wzrostem wydajności musicie spodziewać się wyższej temperatury całego układu, zwłaszcza, gdy Raspberry Pi będzie pracować przez dłuższy czas na pełnych obrotach.

Dlatego polecam od razu zamontować jakieś radiatory, a by skrajnych przypadkach można pomyśleć nawet o jakimś małym, wolnoobrotowym (by było cicho) wentylatorze…

Przesiadka ze starszej wersji

Jeśli planujecie zamienić starsza wersję Raspberry Pi na trójkę, to mam dla Was dobra wiadomość – nie musicie stawiać i konfigurować systemu od nowa, wystarczy tylko przełożyć kartę (jeśli korzystacie z microSD, w innym przypadku dodatkowo musicie dokonać migracji na nową kartą, choćby za pomocą kopii zapasowej) i zaktualizujecie system do najnowszej wersji:

sudo apt-get update -y && sudo apt-get upgrade -y && sudo apt-get dist-upgrade -y

Zasilanie

Jeśli korzystacie z dobrej jakości zasilacza 1 A, to bez podłączania dodatkowych dysków do portów USB to jest szansa, że nie będziecie mieli potrzeby zmiany zasilacza na nowy, choć warto rozważyć inwestycję w jakiś zasilacz (ładowarkę) 2.1-2.4 A, by zminimalizować ew. problemy…

W takiej sytuacji polecam od razu zainwestować w zasilacz z kilkoma portami USB, tak by w przyszłości – gdy zajdzie taka potrzeba – móc do niego podłączyć dodatkowe urządzenia (zasilacz do płytki stykowej, dysk twardy, aktywny HUB USB, czy kolejna Malinę).

Raspberry Pi 3 i Windows 10 IoT

Oczywiście na Raspberry Pi 3 również dostępny jest bezpłatnie system Windows 10 IoT, choć na obecną chwilę na Raspberry Pi 3 jest dostępna tylko wersja testowa, dla uczestników programu Windows Insiders, co raczej dla większości zainteresowanych nie powinno stanowić przeszkody/problemu… ;-)

(!) Zgłoś błąd na stronie
Pomogłem? To może postawisz mi wirtualną kawę?
LUTy dla D-Cinelike (DJI Mini 3 Pro, DJI Avata, OSMO Pocket) od MiniFly
Wdrożenie Omnibusa w sklepie na WooCommerce
Jak (legalnie) latać dronem w Kategorii Otwartej
Patryk