Jakiś już czas temu pisałem o świetnej usłudze (bo program, to wprawdzie istotna rzecz, ale jednak jest to tylko uzupełnienie usługi), którą oferuje DropBox.
Mimo ostatnich „zawirowań” wokół programu/usługi, dalej uważam, że jest to świetne narzędzie – tylko, że jak każde narzędzie – ma swoje przeznaczenie, i do wszystkiego nie będzie najlepsze.
Dziś chciałem przedstawić podobną usługę, ale z kilkoma różnicami, powodującymi, że może być zarówno alternatywą dla DropBoxa, jak i ciekawym uzupełnieniem.
Spis treści w artykule
SpiderOak, bezpieczny dysk internetowy
Serwis w standardzie oferuje bezpłatnie 2 GB powierzchni, ale w łatwy sposób można ją już na starcie powiększyć do 6GB – wystarczy, że zarejestrujesz się z tego linka, na start dostaniesz dodatkowe 1GB na swoje pliki.
World BackUp Day
Ale to jeszcze nie koniec – podczas rejestracji skorzystaj z poniższego kodu promocyjnego, a dostaniesz kolejne 3 GB:
worldbackupday
Czyli łącznie 6GB za darmo na początek, a na tym wcale nie koniec…
Dodatkowe miejsce za polecanie usługi
Za pomocą tej strony wygeneruj swój własny link partnerski, i zaproś za jego pomocą znajomych – za każdego dostaniesz dodatkowo 1GB powierzchni, i tak aż do 50GB!
Pierwsze wrażenie
Wprawdzie na początku aplikacja może wydawać się trudniejsza w obsłudze niż ta z DropBoxa, ale wynika to w dużej mierze z większej liczby opcji, którymi możemy zarządzać/sterować:
.
Aplikacja pozwala na Backup i synchronizację dowolnego folderu, nie tylko tego przechowywanego w ramach „specjalnego katalogu” jak ma to miejsce w przypadku DropBoxa.
Kopia zapasowa (BackUp)
Kopia zapasowa naszych danych/plików to szczególnie istotna opcja, nie tylko ze względu na bezpieczeństwo danych, ale głównie dlatego, że wszystkie pozostałe funkcje (synchronizacja, udostępnianie, dostęp przez WWW), opierają się właśnie na danych, które archiwizujemy.
Standardowo BackUp danych odbywa się na zdalny serwer, ale można w opcjach ustawić dodatkowo jego lokalne przechowywanie:
Dzięki czemu w razie konieczności ewentualne odzyskiwanie będzie dużo szybsze.
Synchronizacja
Oczywiście standardem dla tego typu usług jest synchronizacja danych między różnymi urządzeniami – i nie inaczej jest w przypadku SpiderOak.
Synchronizować można dowolne foldery, między dowolnymi urządzeniami. Jedynym „ograniczeniem” jest to, że muszą to być foldery synchronizowane (BackUp) z serwerem, czyli w ramach miejsca które posiadamy.
Fajnie, że można synchronizować dane między różnymi folderami na tym samym komputerze – niby drobiazg, a przydatny.
Aplikacja
Obecnie aplikacja jest na następujące systemy operacyjne:
- Windows
- Mac OS
- Linux
Oraz platformy mobilne:
- Android
- iOS (iPad/iPhone)
Dodatkowo niebawem ma powstać aplikacja na inne platformy, m.in. Windows Mobile i Blackberry.
Strona internetowa
Również już chyba standardowo, aplikacja umożliwia dostęp do plików i danych z poziomu przeglądarki internetowej – zarówno w ramach naszego konta, jak danych udostępnionych przez nas lub nam (na podstawie linku zawierającego „ShareID”) bez logowania.
Udostępnianie plików
Możemy również udostępniać wybrane materiały innym – dostępu do nich broni nasz „Share ID” – jakby nasza „publiczna nazwa”, oraz „RoomKey” – coś w stylu „hasła”, oba „parametry” składają się na link do udostępnianego zasobu.
Co niestety jest moim zdaniem pewnym minusem, gdyż brakuje mi udostępniania konkretnym osobą – użytkownikom SpiderOak, jak ma to miejsce w DropBoxie.
I tak np. tworząc zasób do udostępnienia wszystkim z „biura”, nazywamy go np. „Biuro” (choć akurat nazwa nie ma większego znaczenia w tym wypadku), i dochodzimy do „rozterek” związanych z „RoomKey” (Bo „ShareID” jest stały, choć można go zmienić):
Z racji tego, że nie kierujemy zasobu do konkretnych osób – w ramach kontroli użytkownika, wszystko opiera się na tym co wpiszemy w „ShareID”, a przede wszystkim „RoomKey” – całość stanie się elementem linku „broniącego” dostępu do udostępnionych danych.
Link ma postać:
spideroak.com/browse/share/[ShareID]/[RoomKey]
Czyli jeśli chcemy dobrze zabezpieczyć dostęp, warto jako „RoomKey” wpisać jakiś unikatowy ciąg znaków, w stylu:
43dfsaFWEafaeFf3W44ueewgli3fW4tda
I tak do maksymalnie 60 znaków.
Każdy kto będzie chciał uzyskać dostęp, będzie musiał w przeglądarce wprowadzić ręcznie (chyba, że sobie zapisze) ten adres – niestety, tym samym każdy kto pozna ów adres, będzie miał dostęp do udostępnionych danych.
Dodatkowo, osoba która otrzyma link może tylko przeglądać i pobierać zgromadzone tam dane, nie może nam bezpośrednio z poziomu tej strony wgrać.
Czekam na jakieś zmiany, które pozwolą nierezygnująca z bezpieczeństwa, znacznie usprawnić korzystanie z tej funkcji. Gdyż w tej chwili to chyba jeden z niewielu minusów tej usługi/aplikacji…
Wersjonowanie
Nie mogło zabraknąć „wersjonowania” plików, tak by można było w razie konieczności odtworzyć wcześniejszą wersję pliku – teoretycznie też standard w tego typu usługach, ale zdarza się, że w jakiejś usłudze brakuje tego typu opcji/funkcjonalności.
Bezpieczeństwo
Tym co przede wszystkim wyróżnia SpiderOak od DropBoxa, to fakt, że nasze dane są szyfrowane naszym prywatnym kluczem, generowanym przez program podczas instalacji – większość podobnych usług szyfruje dane tylko podczas przesyłania, ale przechowuje je już w formie jawnej, niezaszyfrowanej.
Oznacza to, że poza nami (ew. osobami znającymi nasz hasło) nikt inny – w tym pracownicy serwisu – nie mają dostępu do naszych danych.
Oczywiście wyjątkiem jest też sytuacja, gdy nasze dane udostępniamy osobą trzecim, wtedy z oczywistych względów one również mają dostęp do udostępnionych im przez nas danych.
- Wakacje składkowe ZUS a zawieszenie działalności gospodarczej, czyli uważaj, bo być może nie będziesz mógł skorzystać (w 2024) - 1970-01-01
- Przykładowy kalkulator wyceny usługi druku 3D, czyli nie tylko materiał się liczy - 1970-01-01
- Home Assistant 2024.10, czyli nowa karta „nagłówek” i niedziałający TTS w ramach usługi Google Cloud - 1970-01-01
Czy usługa nadal aktualna?
Na stronie jest info o 2GB i 60-Day Trial.
Faktycznie, wygląda na to, że to również koniec bezpłatnych kont w SpiderOak – sam mam konto darmowe, na którym za polecanie uzbierało się 50 GB i jestem ciekaw czy również dostane „propozycje nie do odrzucenia”, bo na razie w skrzynce pocztowej cisza…