Od kilku dni czytam kolejne alarmujące wiadomości, że nie uruchomię – ba, że nawet nie zainstaluje, bo nie będę jej widział w Google Play – najnowszej wersji aplikacji Netflix (5.x) na telefonie ze zrootowanym systemem Android.

Jest to o tyle ciekawe, że mój telefon w aplikacji Google Play jest oznaczony jako „urządzenie bez certyfikatu”, do tego mam odblokowany bootloader i zrootowany system. Nawet popytałem znajomych – podobnie, wszystko działa jak działało…

Magisk pomaga, gdy przez SafetyNet aplikacja pracy na Twoim zrootowanym telefonie odmawia

Oczywiście Netflix nie będzie ani pierwszą, ani ostatnią aplikacją, która będzie/może „grymasić i strzelać fochy” na zrootowanych telefonach z systemem Android. Co jest o tyle bezsensowne, że skoro mam pełny dostęp do systemu, to tym samym wystarczy odpowiednia aplikacja, która oszuka taka aplikację (o tym więcej za chwilę).

W każdym razie od kilku dni czytam, że Netflix w wersji 5.x nie tylko nie będzie u mnie działał, ale nawet nie znajdę go w Google Play.

Wersja 5.0 działa wyłącznie na urządzeniach certyfikowanych przez Google i spełniających wszystkie wymagania systemu Android.

Z racji tego, że aplikacja u mnie się elegancko zaktualizowała i normalnie działała, postanowiłem „zaryzykować” i najpierw ją usunąłem, by po chwili – wyszukując w Google Play – ponownie zainstalować na telefonie:

I to mimo, że z racji (m.in.) alternatywnej wersji oprogramowania na telefonie wg aplikacji Google Play mój telefon nie posiada certyfikatu, ma – jak już pisałem – odblokowany bootloader i dostęp do konta root.

Znajomi – również root, czasem również alternatywne wersje Androida, czasem MIUI od Xiaomi – również nie natrafili na problemu…

Magisk, czyli wszystko jest (z powrotem) pod kontrolą

Ale uznajmy, że w Waszym przypadku tak różowo nie jest, i faktycznie jakaś aplikacja (np. do banku) nie chce działać, bo wykrywa, że macie zrootowany telefon. Nie ma co w takiej sytuacji panikować, rozwiązań typu „hide root” jest sporo, więc każdy zainteresowany raczej bez problemu raczej powinien sobie poradzić.

Ja od jakiegoś czasu na telefonie korzystam z  aplikacji Magisk (dostępna w Google Play), dzięki której nie tylko kontroluje jaka aplikacja może mieć dostęp do roota (coś w stylu SuperSU, SuperUser), ale i pomaga mi przejść choćby test SafetyNet:

Instalacji nie będę opisywał, bo jak macie już roota, to wystarczy zainstalować aplikację (pobierzecie ją z Google Play) i aktywować odpowiednie opcje w ustawieniach (i ew. pakietach). Jest to raczej dość uniwersalna aplikacja, więc nie powinno być problemów z obsługą większości dostępnych na rynku telefonów (ale pamiętajcie, że robicie to a własną odpowiedzialność…).

Magisk Hide, czyli ukrywanie roota dla wybranych aplikacji

Głównym powodem, dla którego zamieniłem mojego standardowego SuperSU na aplikację (pakiet) Magisk jest to, że razem z aplikacją otrzymujemy moduł Magisk Hide, dzięki któremu możemy ukryć fakt dostępnego roota dla wybranych aplikacji, np. Netflix, Google Play czy Google Pay:

Dodatkowe pakiety

Oprócz tego w aplikacji znajdziecie pokaźną listę dodatkowych pakietów do pobrania, dzięki czemu będziecie mogli dodatkowo „stuningować” swój telefon (oczywiście zalecam rozwagę, i pamiętajcie, że… tak, robicie to na własną odpowiedzialność).

Lista jest dość długa, na grafice powyżej przedstawiłem tylko fragment – w tym framework Xposed, przez wielu użytkowników zrootowanych telefonów z Androidem niezwykle ceniony/lubiany.

(!) Zgłoś błąd na stronie
Pomogłem? To może postawisz mi wirtualną kawę?
LUTy dla D-Cinelike (DJI Mini 3 Pro, DJI Avata, OSMO Pocket) od MiniFly
Wdrożenie Omnibusa w sklepie na WooCommerce
Jak (legalnie) latać dronem w Kategorii Otwartej
Patryk