Są takie momenty/tematy, które sprawiają, że ciężko o nich nie wspomnieć, nie napisać. Fajnie, jak ma to związek z czymś pozytywnym – niestety, czasem tak nie jest. I tak będzie niestety i tym razem… Już po pierwszych komentarzach „w internetach” widać, że ktoś nie odrobił lekcji dotyczących PR, jak i komunikacji z użytkownikami, i robi wiele by dotychczasowi użytkownicy/klienci mogli poczuć się oszukani.
Spis treści w artykule
LS Droid (Cerberus) świętuje 100 000 użytkowników
W 2012 roku rynek smarfonów był w zdecydowanie innym miejscu, innej sytuacji niż teraz. Wtedy też firma LS Droid z okazji uzyskania 100 000 użytkowników swojej aplikacji/usługi Cerberus zaoferowała nowym użytkownikom bezpłatną licencję – wystarczyło podać adres e-mail w odpowiednim formularzu:
Celebrate 100,000 Cerberus users!
Enter your Cerberus username and email address to get a free license. Promotion ends at 23:59:59 GMT, February 29 2012. Email address is required, so we can contact you if there are any problems activ…
Oczywiście branżowe serwisy natychmiast podchwyciły temat, np. AndroidPolice:
The app is always free to download and comes with a 1 week free trial, but a lifetime license is normally $4. I say normally because, as you have likely deduced from the title, the developer is offering free lifetime licenses in celebration of hitting 100,000 users.
Choć patrząc na powtarzalność treści w różnych miejscach, możliwe, że było to coś w rodzaju „autopromocyjnej informacji prasowej”.
LS Droid (Cerberus) wyłącza promocyjne licencje
Od tego czasu minęły 3 lata ze sporym haczykiem, i raptem do użytkowników zaczęły napływać takie wiadomości:
Your Cerberus license is expiring in a week. If you received it in a „free licenses” promotion, we are sorry but we could not make those licenses last for a lifetime. We hope Cerberus helped you recover a lost or stolen device during these years, and that you will consider buying a license.
Zero wyjaśnień… Zarówno w wiadomości, jak i na portalach społecznościowych, na których znajdują się konta Cerberusa – może dlatego, że ogólnie jakoś cicho/pusto tam:
- Ostatni wpis w serwisie Facebook: 31 marca 2015
- Ostatni wpis w serwisie Google+: 31 marca 2015
- Ostatni wpis w serwisie Twitter: 26 lipca 2015
Twitter zdecydowanie wygrywa, ale „dodatkowe” 2 (słownie: dwa) wpisy to „informacje o stanie działania usługi”:
26 07 2015:
The service will be down for a couple of hours, starting at midnight GMT, about 2 hours 20 min. from now. We apologize for the inconvenience
22 06 2015:
Starting at 10PM GMT (1h45m from now) our servers will be down for some hours, due to scheduled maintenance. Try not to lose your devices
Lifetime != lifetime
W momencie gdy dotarły do mnie pierwsze informacje związane z wyłączaniem bezpłatnych licencji, postanowiłem poszukać licencji usługi, zarówno w wersji promocyjnej jak i „normalnie płatnej”.
Łatwo nie jest, bo nie znalazłem żadnej strony „sprzedażowo-informacyjnej”, poza Google Play, forum pomocy i wspomnianymi „profilami widmo” w serwisach społecznościowych.
Ale wszędzie gdzie już trafiłem na jakiekolwiek informacje o licencjach – niezależnie czy promocyjnych, czy płatnych, tam też znalazłem zwrot „lifetime”, oraz że w standardzie jest to licencja na 5 urządzeń – gdy chcemy więcej, to trzeba dopłacić (zrozumiałe).
Najwidoczniej w LS Droid różnie rozumieją zwrot „dożywotnią licencję”, zależnie od tego, czy ich użytkownik/klient uzyskał ją w ramach promocji, czy też kupił. Dożywotnia w ramach promocji to 3 lata z haczykiem, a dożywotnia w wersji płatnej ma być faktycznie dożywotnia – przynajmniej na razie, bo patrząc na to „zamieszanie” nie byłbym pewny, że i tu nie będzie za jakiś czas jakieś „niespodzianki”.
Zaufanie, rzecz święta
Nie będę ukrywał, że właśnie firma stojąca za usługą Cerberus straciła moje zaufanie, a w przypadku tego typu usług, gdzie podmiot zewnętrzny dostaje dostęp do naszego urządzenia, na którym mamy prywatne dane – zaufanie to podstawa.
Nawet ciężko mi teraz zliczyć, ilu osobą poleciłem Cerberusa, na szczęście nie będę musiał świecić przed nimi oczami, bo ich płatne licencje dożywotnie mają dalej być dożywotnie – przynajmniej na razie…
Zabraliśmy, ale możesz kupić nową licencję
W świetle tego wszystkiego tym śmieszniejsze wydają mi się zachęty do zakupu nowej licencji – nie wiem jak inni użytkownicy „dożywotnich 3-letnich licencji promocyjnych”, ale skoro straciłem do Was zaufanie, to tym bardziej nie skorzystam z tej możliwości…
Teraz „wyłączacie” licencje, bo np. taki macie kaprys… Następnym razem może się okazać, że dożywotnia i już płatna licencja to tak naprawdę np. 5 lat, i/lub z 5 urządzeń zrobi się 3, a później 1…
- Wakacje składkowe ZUS a zawieszenie działalności gospodarczej, czyli uważaj, bo być może nie będziesz mógł skorzystać (w 2024) - 1970-01-01
- Przykładowy kalkulator wyceny usługi druku 3D, czyli nie tylko materiał się liczy - 1970-01-01
- Home Assistant 2024.10, czyli nowa karta „nagłówek” i niedziałający TTS w ramach usługi Google Cloud - 1970-01-01