Mniej więcej 2 lata temu, wraz z Divi 4.0 pojawił się Divi Theme Builder, czyli konstruktor motywów. Dzięki temu właściwie każdą podstronę można zmodyfikować wedle potrzeb globalnie, na podstawie różnych warunków (post, strona, post z kategorii X, produkt, strona główna, archiwum, strona 404 itp.). Do wczoraj, by zmodyfikować szablon należało wejść w odpowiednią sekcję w podmenu Divi w panelu WordPressa. Do wczoraj edycja, choć w trybie graficznym/wizualnym, to operowała na „przykładowych” danych, które choć pomocne, to nie zawsze wiernie oddawały stan faktyczny wystarczająco wiernie. Do wczoraj…
Wraz z wczorajszą aktualizacją Divi Buildera (oraz motywów Divi i Extra) aktywacja graficznego (frontend) edytora pozwala nie tylko modyfikować treść danej strony, ale też powiązane z nią elementy szablonów:
I choć sam najczęściej z edytora Divi korzystam w klasycznym widoku „cegiełek” (backend), to choćby obserwując znajomych, wiem, że edycja „od frontu” cieszy się dużą popularnością. Więc na pewno opcja pozwalająca na dowolnej stronie, pracując na realnej zawartości dokonywać modyfikacji nie tylko treści danej strony, ale i szablonu ucieszy wiele osób.


- Wtyczka BackWPup w wersji 5.x to doskonały przykład, jak wylać dziecko z kąpielą i z relatywnie świetnego narzędzia zrobić właściwie bezwartościowego gniota - 1970-01-01
- Testowy przelew w Bitcoinach z najniższą prowizją, czyli krótka historia o tym, jak zamroziłem BTC na (ponad) rok - 1970-01-01
- Nowy system kopii zapasowych w Home Assistant 2025.1 to zapewne krok w dobrym kierunku, ale zdecydowanie przedwczesny - 1970-01-01