Kilka dni temu zadebiutował, przynajmniej w teorii, bo obecnie jego dostępność jest ograniczona chyba tylko do sklepu Amazon, ale nie polskiej wersji, nowy dron od DJI, czyli Mini 4k. I o ile premierze DJI Mini 4 Pro poświęciłem cały artykuł, to w przypadku Mini 4k nie bardzo widzę taki sens. Bo wprawdzie mógłbym – przez analogię – zestawić go z Mini 3, ale to bez sensu, bo Mini 4k nie jest następcą Mini 3. Większy sens miałoby zestawienie go z leciwym… Mini 2, ale to też bez sensu, bo różnice między tymi dronami są za małe, na cały artykuł. Ale z racji tego, że jest to ogólnie znośna konstrukcja, do tego w dość atrakcyjnej cenie (299 $ lub 299 €), to warto o tej premierze wspomnieć.
A skoro tak, to warto też wspomnieć, czym ten dron się różni od… I tu mam pewien problem. Bo nie jestem pewien, do jakiego drona DJI faktycznie go przyrównać. Ale uznajmy, że DJI Mini 4k to dron Mini 2, z podciągniętą maksymalną rozdzielczością wideo do 4k i 30 klatek, wsadzony w obudowę od Mini SE, czyli lekko zmodyfikowaną obudowę od Mini 2.
Z różnic – zwłaszcza względem Mini 2 – warto wspomnieć jeszcze o tym, że dron ma klasę C0, a więc pozwala latać dość swobodnie, do tego posiada wbudowany port USB-C, a więc można ładować baterię bezpośrednio w dronie. Dostępny jest z nową wersją aparatury DJI RC-N1, czyli DJI RC-N1C. Ponoć różni się to nowym układem. Na pewno bez zmian pozostała transmisja, bo nadal jest to DJI OcuSync 2.0, za to wyleciała jedna z dwóch baterii (z kontrolera).
Czy warto kupić DJI Mini 4k? Przy założeniu, że będzie już u nas dostępny, a jego cena nie będzie odbiegać od tych 299 €, to… zależy. Jeśli ktoś potrzebuje nowego drona, do tego naprawdę taniego, ale za to już z całkiem znośną kamerą, oraz niezłymi parametrami lotu, to tak. W innym przypadku pewnie lepiej spojrzeć choćby na Mini 3.
- Wakacje składkowe ZUS a zawieszenie działalności gospodarczej, czyli uważaj, bo być może nie będziesz mógł skorzystać (w 2024) - 1970-01-01
- Przykładowy kalkulator wyceny usługi druku 3D, czyli nie tylko materiał się liczy - 1970-01-01
- Home Assistant 2024.10, czyli nowa karta „nagłówek” i niedziałający TTS w ramach usługi Google Cloud - 1970-01-01