Na blogu komunikatora Signal pojawiła się informacja, że niebawem z Signala zniknie wsparcie dla wiadomości SMS. I choć sam kiedyś przez chwilę obsługiwałem SMSy właśnie w Signalu, to było to dawno, dawno temu, więc pewnie bym zignorował tę informację, tak samo, jak te o wprowadzeniu do Signala kolejnych bzdurnych nowości, bo i takie rzeczy się zdarzają. Jednak ta zapowiedź wywołała to małą burzę. I nawet jeśli „za kilka dni” prawie nikt nie będzie pamiętał, to jednak warto to odnotować, bo owa „burza” jest chyba ciekawsza, niż sama zapowiedź likwidacji obsługi SMSów w aplikacji.
Okazało się, że jest sporo osób, które z różnych powodów SMSy obsługują w aplikacji Signal i – patrząc na niektóre komentarze na ten temat – jest to dla nich prawie że fundamentalna funkcja tego komunikatora, co nawet nie kłóci się z kolejnymi tekstami o tym, jak to niby „SMSy się kończą” (nawet bardziej niż e-mail ;-)). Deweloperzy Signala przedstawiają swoje argumenty, nie tylko we wspomnianym wpisie, ale też i w komentarzach. I niezależnie od tego, czy ja się z tymi argumentami zgadzam, czy nie, istotne dla sprawy jest to, że oni się z nimi zgadzają… ;-)
Tak więc, jeśli korzystasz z Signala do obsługi SMSów, to powoli przyzwyczajaj się do tego, że niebawem będziesz do tego używał innej aplikacji. Chyba że to będzie kolejny przykład, że presja tłumu odniosła skutek – niezależnie od jej sensu – i jednak wsparcie dla SMSów w aplikacji Signal pozostanie. Zobaczymy.


- Wtyczka BackWPup w wersji 5.x to doskonały przykład, jak wylać dziecko z kąpielą i z relatywnie świetnego narzędzia zrobić właściwie bezwartościowego gniota - 1970-01-01
- Testowy przelew w Bitcoinach z najniższą prowizją, czyli krótka historia o tym, jak zamroziłem BTC na (ponad) rok - 1970-01-01
- Nowy system kopii zapasowych w Home Assistant 2025.1 to zapewne krok w dobrym kierunku, ale zdecydowanie przedwczesny - 1970-01-01