W marcu 2018 pisałem o premierze Raspberry Pi 3 Model B+, co byłe pewnego rodzaju rewolucją w przypadku tego komputera (SBC, czyli Single Board Computer), bo mieliśmy WiFi 802.11ac, Bluetooth 4.2 w standardzie, a do tego prawie gigabitowy LAN, Prawie, bo działający na szynie USB 2.0, więc ograniczony do ~300 Mbps. Do tego szybszy procesor i wsparcie dla modułów PoE HAT. Dziś została pokazana malina w wersji 4 (model B) i… chyba to do tej pory największy skok, jeśli chodzi o możliwości (wydajność) tego układu…
Raspberry Pi 4 Model B
Zaprezentowany dziś układ Raspberry Pi (model B) ma lepszy procesor i grafikę (Broadcom BCM2711, ARM Cortex-A72), więcej pamięci RAM (LPDDR4, 1-4 GB). Do tego zamiast jednego złącza HDMI mamy 2 złącza microHDMI, za pomocą których (oczywiście w połączeniu z układem graficznym VideoCore VI) możemy wyświetlić obraz na 2 monitorach/TV, w rozdzielczości 4k60, co wraz z obsługą biblioteki OpenGL ES 3.x i wsparcia dla kodowania HEVC sprawia, że mamy już całkiem solidną bazę również na centrum multimedialne z prawdziwego zdarzenia.
Dla mnie nie bez znaczenia jest też to, że tym razem mamy prawdziwy gigabitowy LAN (i oczywiście WiFi 802.11ac, 2.4 GHz i 5 GHz), po 2 portu USB 3.0 i USB 2.0, do tego wsparcie dla Bluetotoh 5.0, czyli wszystko to, co jest potrzebne/przydatne.
The Ethernet controller on the main SoC is connected to an external Broadcom PHY over a dedicated RGMII link, providing full throughput. USB is provided via an external VLI controller, connected over a single PCI Express Gen 2 lane, and providing a total of 4Gbps of bandwidth, shared between the four ports.
Oczywiście to wszystko odbiło się na wymagania co do zasilacza, bo producent (fundacja) zaleca zasilacz 5V i 3A, zwłaszcza, jak planujemy w pełni obciążać komputer/układ. Mamy też nowe, złącze zasilania, czyli USB-C.
I tak dochodzimy chyba do największej niespodzianki, czyli pamięci RAM – Raspberry Pi 4 Model B występuje w 3 wariantach, różniących się właśnie wielkością pamięci RAM:
- 1 GB – 35 $
- 2 GB – 45 $
- 4 GB – 55 $
Pewnie chwilę poczekam, bo na razie Raspberry Pi 3 model B+ spełnia moje wymagania, ale gdy tylko sytuacja z dostępnością nowej wersji się unormuje, to pewnie się skuszę na wersję z 4 GB pamięci RAM.
- Wakacje składkowe ZUS a zawieszenie działalności gospodarczej, czyli uważaj, bo być może nie będziesz mógł skorzystać (w 2024) - 1970-01-01
- Przykładowy kalkulator wyceny usługi druku 3D, czyli nie tylko materiał się liczy - 1970-01-01
- Home Assistant 2024.10, czyli nowa karta „nagłówek” i niedziałający TTS w ramach usługi Google Cloud - 1970-01-01