Wszystko o browar | Webinsider - Internet widziany od środka ™

Tag: browar

Umowa kateringowa, u mowa o organizację imprezy zamkniętej, czyli najnowszy trend w “legalnej” sprzedaży piwa przez internet

Czas pandemii koronawirusa (SARS-CoV-2/Covid-19) to okres wielu zmian – lepszych i gorszych. Wielu twierdzi, że świat już nigdy nie będzie taki sam. Nie wiem, ale mam pewne wątpliwości, czy faktycznie, bo jednak natura ludzka jest, jaka jest, pamięć zresztą też. To, co się niestety nie zmieniło, i patrząc, że już jeseśmy – jeśli nic się złego nie wydarzy – na wyjściu z ograniczeń (dziś, czyli w poniedziałek, gdy publikuje ten artykuł, można już – z ograniczeniami, ale jednak – pójść do baru/pubu), raczej się już nie zmieni, to zakaz sprzedaży alkoholu – w tym piwa – przez internet. Ale jak to mówią: jeśli czegoś nie da się zrobić, daj to Polakowi, on to zrobi. I to, co często jest naszą – jako narodu – zakałą, przez którą najprostsza ustawa musi mieć setki stron, regulamin dziesiątki punktów, czasem – jak w tym przypadku – jest pewnego rodzaju “narodową zaletą”.

Piwa z Browaru Spółdzielczego z dostawą do domu, czyli nie pozwólmy, by się przeterminowały ;-)

Koronawirus (SARS-CoV-2/Covid-19) jest z nami stosunkowo do niedawna, a już chyba większości dał się w kość – czy to bezpośrednio, czy też pośrednio, przez nakazy czy ograniczenia. Ale “najlepsze” na pewno jeszcze przed nami. Na pewno odczuje to cała gospodarka, i na pewno już odczuwają niektóre branże. Zwłaszcza te, które z przyczyn zdrowotnych zostały wyłączone lub znacznie “wyciszone”. Wszystkim niestety nie jestem w stanie pomóc, zwłaszcza że nie mogę wykluczyć, że być może niebawem sam będę musiał – odpukać – zacisnąć pasa. Ale są takie branże, gdzie owa pomoc ma dodatkowe znaczenie – mogę pomóc kupując produkt, a przy okazji napić się dobrego piwka…

Kufelki na Kundelki 2017, czyli pije(my) dobre piwo i pomagam(y) zwierzętom

Już jutro, czyli 16 grudnia 2017 jest dobra okazja by napić się dobrego piwa, a przy okazji wesprzeć finansowo Fundację Pomocy Zwierzętom “Matuzalki”. Przynajmniej w Warszawie, Wrocławiu i Lublinie, gdzie znajdują się puby biorące udział w aktualnej edycji. Nie wiem jak Wy, ale ja wchodzę w to… ;-)

Do zobaczenia na WordCamp Gdynia 2016

Jeśli chodzi o wpisy to plan na dziś zrealizowany – 2 zaplanowane do przygotowania wpisy już są publicznie dostępne, teraz tylko dopijam szklankę “złocistego, orzeźwiającego napoju” i biorę się za pakowanie, bo jutro z samego rana 2-osobowa reprezentacja Webinsider.pl wyrusza do Gdańska, a następnie do Gdyni…

Loading

Pin It on Pinterest