Wczoraj dostałem kolejne przypomnienie z serwisu UptimeRobot, że… przestałem korzystać z ich usługi. Bo po kolejnych ograniczeniach dla kont bezpłatnych, postanowili zrzucić bombę atomową i obecnie z kont tych można korzystać tylko w celach prywatnych, czyli niekomercyjnych. A że komercyjny to może być nawet prywatny blog, na którym są reklamy, to nawet się nie zastanawiałem i im za współprace podziękowałem.
Nawet nie ze względy na koszty, co bardziej zasady. Ich biznes – ich zasady, ale ja mam prawo oceniać takie czy inne działania, i te oceniłem jako… Dziękuję, powodzenia, ja wysiadam.
A co w zamian? Ja przerzuciłem się na kilka napisanych pod siebie skryptów, usługę/program Monit na serwerze, oraz Uptime Kuma, czyli coś dość mocno zbliżone do UptimeRobot, również pod względem możliwości, ale do postawienia na swoim serwerze…


- Wtyczka BackWPup w wersji 5.x to doskonały przykład, jak wylać dziecko z kąpielą i z relatywnie świetnego narzędzia zrobić właściwie bezwartościowego gniota - 1970-01-01
- Testowy przelew w Bitcoinach z najniższą prowizją, czyli krótka historia o tym, jak zamroziłem BTC na (ponad) rok - 1970-01-01
- Nowy system kopii zapasowych w Home Assistant 2025.1 to zapewne krok w dobrym kierunku, ale zdecydowanie przedwczesny - 1970-01-01