Ostatnio ekipa z Elegant Themes zdecydowanie nie próżnuje, i właściwie co chwilę przygotowuje jakąś nowość (trzeba chyba będzie w ogóle temu poświęcić oddzielny artykuł, zwłaszcza że po zapowiedziach widać, że nadciąga duża aktualizacja Divi/Extra, która – znowu – może trochę namieszać na rynku ;-)). I właśnie o aktualizacjach motywów i wtyczek od Elegant Themes będzie artykuł, bo jak się okazało ostatnio, wcale nie jest to takie oczywiste dla wszystkich…
Spis treści w artykule
Aktualizacja motywów i wtyczek od Elegant Themes
Jakiś czas temu znajoma zapytała mnie o motyw, z którego skorzystałem na jednej ze stron, które je pokazywałem – spodobał jej się, i uznała, że chętnie by go wdrożyła na swoim blogu. Motyw, z którego skorzystałem (nie tylko) na tamtej stronie to Divi od Elegant Themes (Webinsider.pl działa na lekko zmodyfikowanym motywie Extra, który jest bardziej magazynową wersją Divi). Nie wdając się zbytnio w szczegóły, znajoma moty zakupiła i aktywowała na swoim blogu.
Ogólnie zadowolona, ale ostatnio przyszła do mnie z pewnym „ale”, bo na blogu Elegant Themes widziała jakieś „nowe bajery”, który się pojawiły, a u niej nic takiego nie ma. Od razu jej poradziłem by zaktualizowała motyw, bo wydawało mi się to najlogiczniejszy powód jej problemu. I faktycznie – po chwili napisała mi, że wrzuciła na hosting nową wersję, i wszystko się zgadza.
W tym momencie pojawiło się u niej drugie, a nawet trzecie „ale”:
- Trochę to niewygodne, że każdorazowo muszę się logować do panelu klienta, sprawdzać czy jest nowa wersja, a gdy jest to ją pobierać, i wrzucać na hosting
- Ty masz sporo stron pod opieką, więc pewnie to sobie jakoś zautomatyzowałeś…
Tak, mam sporo stron pod opieką, i tak – zarządzenie nimi mam dość mocno zautomatyzowane, i scentralizowane. Ale w jej wypadku, gdy ma jednego bloga stawianie dodatkowego systemu do zarządzania tym jednym blogiem byłoby… co najmniej dziwne. Zwłaszcza, że szybkie pytanie kontrolne (a nie pojawia Ci się informacja o aktualizacji w panelu WordPressa) wskazało, że w jej przypadku rozwiązanie jest dużo prostsze.
Jeden klucz API, by aktualizować je wszystkie
Okazało się, że koleżanka nie wprowadziła w ustawieniach motywu (Divi) swojego loginu i klucza API, przez co motyw nie informował o nowych aktualizacjach w panelu WP-Admin, bo nie miał poświadczeń, by skomunikować się z serwerem aktualizacyjnym.
Klucz API można wygenerować w ustawieniach swojego konta na stronie Elegant Themes:
- Account -> Your API Key
Klucz API składa się z 40 znaków (małe litery i cyfry), i ma postać np. taką:
tlp7ffvmsghfcpzx8momzoyr3b8e7ou7fp41a6ds
Dodatkowo już od jakiegoś czasu jest o tyle fajnie, że możemy generować dodatkowe klucze, dzięki czemu możemy zarządzać nimi (np. dezaktywować ;-)) niezależnie dla poszczególnych stron, poszczególnych klientów…
Ustawienia klucza API w motywie lub wtyczce od Elegant Themes
Gdy już mamy klucz API (i login) należy te informacje wprowadzić w ustawieniach motywu lub wtyczki od Elegant Themes (jeśli mamy więcej niż jeden ich produkt aktywny, wystarczy dane podać w jednym miejscu, np. w ustawieniach motywu).
- WP-Admin: Divi -> Theme Options -> Updates
Motyw Extra od Elegant Themes:
- WP-Admin: Extra -> Theme Options -> Updates
Wtyczka Bloom od Elegant Themes (m.in. zbierania adresów e-mail, np. zapisów do newslettera):
- WP-Admin: Bloom -> [Dowolna pozycja] -> Bloom Updates (ikona kłódki na górnej belce ustawień Bloom)
Wtyczka Monarch od Elegant Themes (przyciski do mediów społecznościowych):
- WP-Admin: Narzędzia-> Monarch Settings -> Monarch Updates (ikona kłódki na górnej belce ustawień Monarch)
Gdy wprowadzicie prawidłową nazwę użytkownika i klucz API, aktualizacje wtyczek i motywów od Elegant Themes będą się pojawiać w standardowym module aktualizacji WordPressa:
Przynajmniej tych bardziej współczesnych (np. Divi Builder), nie wiem czy w przypadku starszych motywów i wtyczek, działających jeszcze na innym panelu zarządzania również będą działały w ten sposób. Ale jeśli w ustawieniach będzie miejsce na wpisanie nazwy użytkownika i klucza API, to prawdopodobnie tak. Jeśli nie będzie takiego miejsca, to… prawdopodobnie nie.
- Wakacje składkowe ZUS a zawieszenie działalności gospodarczej, czyli uważaj, bo być może nie będziesz mógł skorzystać (w 2024) - 1970-01-01
- Przykładowy kalkulator wyceny usługi druku 3D, czyli nie tylko materiał się liczy - 1970-01-01
- Home Assistant 2024.10, czyli nowa karta „nagłówek” i niedziałający TTS w ramach usługi Google Cloud - 1970-01-01
A co jeżeli rozstajesz się z klientem, a ma on na swojej stronie zainstalowany Divi z Twoim kluczem? Dezaktywujesz klucz, usuwasz go czy zostawiasz klientowi? A jeżeli dezaktywujesz lub usuwasz klucz, to czy klient normalnie może korzystać z motywu (oprócz oczywiście braku możliwości aktualizacji)?
Szczerze, to jeszcze takiej sytuacji – przynajmniej na stronie stworzonej z wykorzystaniem motywu Divi – nie miałem. Ale jeśli taka sytuacja będzie miała miejsce, to klucz zostaje aktywny, do dalszego korzystania przez klienta (choć i tak korzystam z innego klucza na każdej stronie). Bo klient płacący mi za serwis strony płaci nie za aktualizację Divi, ale za inne zadania z tym związane (m.in. monitoring działania, aktualizacje, kopie zapasowe…), a do tego jednak jestem zwolennikiem aktualizowania (nie tylko) WordPressa i jego składników. Nawet jeśli miałby to robić sam klient, nawet jakby miał mu to robić ktoś inny, i to nawet przy świadomości, że ktoś inny mógłby taki klucz wyciągnąć ze strony. Ale może kiedyś doczekamy się możliwości przypisania klucza do konkretnego adresu strony, tak jak doczekaliśmy się możliwości przypisywania im nazw…
Alternatywnie dopuszczam wariant, że klient „na wszelki wypadek” mógłby chcieć w takiej sytuacji nabyć własną „licencję”, w czym mu chętnie pomogę, i to nie tylko udostępniając odpowiedni link… ;-)
Pomija już nawet to, że taki klucz – przynajmniej w przypadku kluczy API w Elegant Themes – i tak nic (więcej) mnie nie kosztuje, bo nie mam tutaj opłaty miesięcznej naliczanej od liczby stron…
Taką blokadę dopuszczam w sytuacji, gdybym np. Divi nie oferował jako element większej usługi (stworzenie strony WWW), ale np. jako dzierżawę samego motywu, np. na 2 tygodnie, na potrzeby jakiegoś landinga dla „zewnętrznego klienta”, któremu nawet zakup na rok „u źródła” w takim przypadku może się nie kalkulować… ;-)
Co do ostatniego pytania, to tak, w przypadku usunięcia lub zdezaktywowania klucza z motywu na stronie można nadal korzystać. Co więcej, w przypadku wykrycia jakichś większych problemów z bezpieczeństwem, Elegant Themes zazwyczaj wypuszcza aktualizację, z której mogą skorzystać również osoby bez ważnego klucza API. Niby drobiazg, ale niestety nie jest to powszechne zjawisko.