Kilka lat temu, pewnie gdzieś w okolicach końcówki 2017 roku zakupiłem (wydzierżawiłem) w Aruba Cloud 3 małe (najmniejsze, jakie mają w ofercie) serwery VPS w promocyjnej cenie 4 zł netto miesięcznie. Serwery parametrami mniej niż średnie, panel zarządzania to – w mojej opinii – jakaś pomyłka, do tego od czasu do czasu musiałem pisać do BOKu, że coś nie tak z usługami (zazwyczaj globalnie, nie per serwer), tak jakby ich systemy monitorowania same tego nie wyłapywały. Ale 4 zł (netto) za serwer, czyli 12 zł (netto) miesięcznie z 3 serwery to nie lada gratka do wszelkiej maści wdrożeń testowych…

Aruba Cloud (jednostronnie) wycofała się z promocji na VPSy za 4 zł (netto)

Niestety jak to mówią/śpiewają – nic (co dobre) nie może przecież wiecznie trwać, i tak w moim życiu już niejedna firma w taki czy inny sposób wypięła się na niegdyś zaoferowane warunki promocyjne. Niedawno do tego grona dołączyła właśnie firma AlphaNet, która stoi za marką Aruba Cloud (tak samo jak za marką Forpsi, gdzie zawsze byłem przenoszony np. by pobrać fakturę za usługi Aruba Cloud). Pech chciał, że ze swoim „wypięciem” (w moim odczuciu) trafili w moment dla mnie niezwykle gorący, bo związany z przedłużającą się przeprowadzką, a tym samym wiadomość o „jednostronnym wycofaniu się z promocji” trafiła do dużego wora nieprzeczytanych wiadomości. I tak w krótkim czasie konto opłacone z zapasem na kilka miesięcy zostało szybko wyzerowane, a nawet wpadłem w swego rodzaju debet.

Drogi Kliencie,

pragniemy poinformować, że od 1 sierpnia 2020 ceny wszystkich usług Cloud VPS – Serwer Smart (szczegóły dostępne na stronie), również tych aktywowanych lub do tej pory odnawianych w niższej cenie (poza usługami zakupionymi w czasie ostatnich promocji), zostaną zaktualizowane.

Zaczynając od pierwszego odnowienia po 1 sierpnia 2020, wobec wszystkich produktów Cloud VPS – Serwer Smart, aktywowanych przed 15 listopada 2018, zastosowany zostanie poniższy cennik:

• Cloud VPS – Serwer Smart Small: 11,99 zł + VAT

A z racji tego, że nie lubię takich akcji, tym samym – jak tylko się zorientowałem – rozpocząłem wyłączanie kolejnych serwerów. Dwa pierwsze pełniące role webserwerów szybko rozdysponowałem na pozostałe VPSy (oczywiście poza Aruba Cloud ;-)), i tym sposobem został mi u nich jeden serwer, który „karnie” opłacam od sierpnia w cenie może nie najwyższej, ale 3 razy wyższej niż chciałem i do niedawna opłacałem.

A to dlatego, że jest tam „testowa” (no dobra, tak nie do końca „tylko testowa”) instalacja MailCow (MailCow: dockerized), a tym samym migracja choć możliwa, to zdecydowanie bardziej pracochłonna niż migracja „zwykłych” stron WWW (zwłaszcza że przy okazji migracji chcę MailCow od razu podpiąć pod Nginx Proxy Manager, i coś tak czuję, że niekoniecznie obejdzie się bez „niespodzianek”). Ale jak to mówią – co się odwlecze, to nie uciecze, i w najbliższym czasie mam nadzieję dokonać migracji, tak by już nic więcej nie płacić (w) Aruba Cloud. Choćby tak dla zasady, bo… już ich nie lubię.

I choć na brak serwerów raczej nie narzekam, to główna motywacja przyszła trochę niespodziewanie (tak tylko troszeczkę ;-)) ze strony Evolution Host, bo dostałem od nich – tak jak swego czasu od Hitme.pl, z czego nadal (!) z przyjemnością korzystam, choć już w mocniejszej konfiguracji – serwer KVM VPS (Business) z 4 CPU 4 Ghz+, 4 GB DDR4 RAM, 80 GB SSD, do wyboru Linux lub Windows, a do tego lokalizacja w Warszawie. Co jak co, maszyna wydaje się więcej niż godna przyjęcia „nie tylko testowej” instancji MailCow… A Aruba? No cóż… powodzenia im życzę. Mimo wszystko… ;-)