Prawie równo 2 lata temu, bo 15 marca 2019 opublikowałem artykuł o tym, że usługa Firefox Send (szybkie przesyłanie i dzielenie się plikami) wyszła z testów, i jest teraz jeszcze lepsza. Niestety we wrześniu 2020 Mozilla ostatecznie (i już oficjalnie) ogłosiła zamknięcie usługi Firefox Send (oraz Firefox Notes). Przez ten czas, gdy usługa Firefox Send była dostępna, chętnie z niej korzystałem do szybkiego, prostego i – co ważne – bezpiecznego przesyłania plików. Wraz z zamknięciem usługi rozważałem uruchomienie czegoś podobnego na własnym serwerze, zwłaszcza że odpowiednie pliku cały czas są dostępne w serwisie GitHub. W międzyczasie jednak zacząłem korzystać z innej usługi. Kilka dni temu jednak pojawiła się kolejna usługa tego typu, i od razu została moją podstawową…
Bitwarden Send
Gdy w lutym opublikowałem artykuł o menedżerze haseł Bitwarden, z którego korzystam od lat, wiedziałem, że niebawem pojawi się kolejny artykuł o tej usłudze. Choć zakładałem, że artykuł będzie dotyczył innego tematu, niż… bezpieczne przesyłanie i udostępnianie plików.
A tu niespodzianka, bo Bitwarden w ramach swojego sejfu uruchomił usługę Bitwarden Send, dzięki której w ramach konta Bitwarden można wgrywać pliki i notatki tekstowe do serwisu, po to, by je móc bezpiecznie udostępnić innym.
Tworzenie nowej wysyłki jest proste – wystarczy wybrać typ wysyłki (plik lub tekst), wgrać go do serwisu i udostępnić odbiorcy odpowiedni link:
Tak wygląda to przynajmniej w wersji podstawowej, bo jeśli zajdzie taka potrzeba, możemy skonfigurować dodatkowe opcje, takie jak data usunięcia (pliku lub tekstu) z serwisu, data wygaśnięcia udostępniania, maksymalna liczba pobrań, dodatkowe hasło. Możemy też dodać notatkę lub też wyłączyć udostępnianie:
Gdy wszystko gotowe, wystarczy podesłać odpowiedni link odbiorcy, by ten mógł odebrać wgrany do usługi plik lub tekst:
Co istotne, z usługi mogą korzystać wszyscy użytkownicy usługi Bitwarden, w tym również użytkownicy usługi w wersji bezpłatnej. W ramach usługi Bitwarden Send można przesyłać pliki do 100 MB. Dla mnie wystarczy, bo często i tak jak mam coś większego, to dzielę dla wygodny na mniejsze archiwa. No i oczywiście mamy tu wsparcie również dla wszystkich kanałów, przez które można korzystać z usługi Bitwarden (strona WWW, aplikacja mobilna, wtyczka do przeglądarki, aplikacja na komputer).
Nie wiem, jaki jest model biznesowy dotyczący usługi przesyłania plików (Bitwarden Send), ale mam nadzieję, że wszystko zostało dobrze zaplanowane, tak by usługa przetrwała. I to nie tylko jako narzędzie do przesyłania plików. I piszę to nie tylko ze względu na to, że jestem użytkownikiem usługi Bitwarden w wersji płatnej… ;-)
- Wakacje składkowe ZUS a zawieszenie działalności gospodarczej, czyli uważaj, bo być może nie będziesz mógł skorzystać (w 2024) - 1970-01-01
- Przykładowy kalkulator wyceny usługi druku 3D, czyli nie tylko materiał się liczy - 1970-01-01
- Home Assistant 2024.10, czyli nowa karta „nagłówek” i niedziałający TTS w ramach usługi Google Cloud - 1970-01-01