W ostatnich dniach pojawiła się aktualizacja dla kontrolera DJI RC – 01.03.1300. I muszę przyznać, że choć pozornie dużych zmian brak, to jednak jest to być może jedna z ważniejszych aktualizacji, jakie się pojawiły. Nawet jeśli nowych funkcji (pozornie) niewiele…
Spis treści w artykule
Oprogramowanie DJI RC w wersji 01.03.1300
Jak się wydaje, seria kontrolerów RC „z wyświetlaczem”, jest tym, co DJI wyszło świetnie, bo widać, że „rynek” przyjął je bardzo dobrze. Nie dziwię się, bo sam jestem fanem tego rozwiązania, dzięki czemu nie tylko nie muszę bawić się kabelkami, nie tylko telefon dalej może działać jako telefon, ale też czas przygotowania się do lotu – przynajmniej od strony sprzętowej – jest niewielki.
Pewnym minusem jednak jest – a właściwie być może można w tym momencie napisać „było” – to, że aplikacja DJI Fly na kontrolerach RC (RC i RC 2) zawsze była trochę do tyłu, jeśli chodzi o wersję, względem aplikacji dostępnej na telefonie.
Niezależna aktualizacja aplikacji DJI Fly
Pewnie spora tu „zasługa” tego, że dotychczas aktualizacja aplikacji DJI Fly odbywała się wraz z aktualizacją oprogramowania systemowego kontrolera. Od teraz ma być inaczej, i aplikacja DJI Fly na kontrolerach RC, ma być aktualizowana niezależnie, od oprogramowania samego kontrolera. Czy będzie to 1:1 z tym, co mamy na telefonach, to czas pokaże…
Tak więc obecnie mamy standardową opcję pozwalającą sprawdzić, czy jest nowe oprogramowanie dla kontrolera („firmware update” w ustawieniach):
Mamy też nową pozycję w ustawieniach, czyli „about”, gdzie również znajdziemy opcję pozwalającą sprawdzić dostępność aktualizacji, ale dotyczy to właśnie aktualizacji aplikacji DJI Fly, zainstalowanej na kontrolerze RC:
Natomiast nie bardzo rozumiem, czemu obie pozycje – odpowiednio nazwane – nie mogły znaleźć się w menu nazwany np. „check for updates”. Dotyczy to zwłaszcza opcji związanej z aktualizacją DJI Fly, bo dla wielu ukrycie tej opcji w sekcji „about” może być mało intuicyjne (nawet jeśli przyzwyczają do tego choćby przeglądarki internetowe). Na szczęście komunikaty o aktualizacjach zapewne będą pojawiać się na pulpicie…
Kolejną nowością, która jednocześnie budzi sporo kontrowersji, jest opcja „Flight Record Authorization”, która pojawia się po przejściu do zapisanej na kontrolerze historii lotów:
I tu mam mały problem. Bo oczywiście wybrałem, że nie chcę, by historia moich lotów była automatycznie zapisywana na serwerach DJI. Ale jednocześnie mam wrażenie, że to nie tak, że oni chcą dostęp, do czego, czego nie mieli. Raczej formalizują dostęp do czego, do czego i tak mieli dostęp… ;-)
Tak jak napisałem – ja nie zezwoliłem, choć teraz baner zachęcający do zmiany decyzji „straszy” mnie na ekranie z historią lotów.
A czy i kiedy warto zezwolić? Nie wiem… Teoretycznie zgoda po prostu utrzyma stan, jaki był przed jej wprowadzeniem. Do tego w awaryjnej sytuacji, logi mogą pomóc np. przy pozytywnym rozpatrzeniu naszego zgłoszenia serwisowego. Ale gdy będzie taka potrzeba, to zawsze można pobrać potrzebne logi bezpośrednio z kontrolera (lub telefonu) i przesłać do DJI np. za pomocą poczty e-mail.
Pojawiła się też nowa opcja na przesyłanie materiałów z kontrolera, a mianowicie FileShare. Działa to podobnie do QuickTransfer, ale umożliwia przesyłanie z kontrolera RC materiałów na telefon. A mowa o takich materiałach jak zrzuty i nagrania ekranu, czy pliki cache wideo nazywanego za pomocą drona (gdy jest aktywna opcja cache dla wideo, główny materiał wideo nagrywa się w pamięci drona, a jego kopia, w mniejszej rozdzielczości, zapisuje się na kontrolerze).
Nie jest to opcja dla każdego, ale jak ktoś – tak jak ja – korzysta choćby z nagrywania ekranu kontrolera, to czasem może się przydać. Nawet jeśli zazwyczaj takie materiały kopiuję do komputera, a nie telefonu…
Tryb lotu „P Mode”
Na deser mały smaczek, czyli pozornie nowy tryb lotu, jaki pojawia się na ekranie kontrolera:
Przed aktualizacją, litera określająca tryb lotu na ekranie kontrolera RC pokrywała się choćby z przełącznikiem na samym kontrolerze, gdzie mamy 3 tryby: „C Mode” (tryb filmowy (cine)), „S Mode” (tryb sportowy) i N (tryb normalny).
Obecnie zamiast „N Mode” wyświetla się „P Mode”. I w sumie poza zmianą literki, nic się nie zmieniło, bo jest to dokładnie ten sam tryb – normlany. Nie wiem skąd ta zmiana, ale to w pewnym sensie powrót „do korzeni”, bo kiedyś właśnie „P Mode” był określany tryb normalny w dronach DJI (litera „p” jest tutaj chyba od trybu P-GPS, czyli pozycjonowania za pomocą GPS). Nie zdziwicie się więc, jak w następnej aktualizacji zamiast „C Mode” będzie „T Mode”, czyli zamiast „C od cine” będzie „T od tripod”, skoro wracają do starego nazewnictwa… ;-)
DJI RC 01.03.1300 i mod FCC
Na koniec informacja bazująca na teście przeprowadzonym na moim kontrolerze – modyfikacja FCC działa również na oprogramowaniu w najnowszej wersji, czyli 01.03.1300 (kwiecień 2024), które jest w tym artykule omawiane. Zresztą z jeszcze nowszą wersją, czyli 01.03.1400 też działa.
- Wakacje składkowe ZUS a zawieszenie działalności gospodarczej, czyli uważaj, bo być może nie będziesz mógł skorzystać (w 2024) - 1970-01-01
- Przykładowy kalkulator wyceny usługi druku 3D, czyli nie tylko materiał się liczy - 1970-01-01
- Home Assistant 2024.10, czyli nowa karta „nagłówek” i niedziałający TTS w ramach usługi Google Cloud - 1970-01-01