Wczoraj jeden z dyskontów wprowadził do swojej oferty testy potencjalnie pozwalające stwierdzić zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2 (COVID-19). I choć „złośliwi” porównują wiarygodność takich testów do rzutu monetą, to faktem jest, że ponoć rozeszły się prawie tak szybko, jak np. Redmi 9T w niedawnej promocji. Co tylko pokazuje, jak duże zapotrzebowanie „w społeczeństwie” jest na dostęp do testów. Być może również z tego względu Ministerstwo Zdrowia uruchomiło internetowy formularz (ankietę), za pomocą którego można sprawdzić „swoje ryzyko”, oraz ewentualnie zgłosić się na test.
Spis treści w artykule
Formularza kwalifikacji na test w kierunku SARS-CoV-2
I tak, w ramach portalu Gov.pl (Serwis Rzeczpospolitej Polskiej) znajdziemy dział „dom”, a w nim m.in. link do formularza kwalifikacji na test w kierunku SARS-CoV-2. W nim dość standardowe informacje o zasadach itp., oraz przycisk pozwalający rozpocząć ankietę.
Na początku 2 pytania o kontakty z osobami chorymi:
Czyli:
- Czy przebywałeś w bezpośredniej bliskości (twarzą w twarz) z osobą zakażoną wirusem SARS-CoV-2, w odległości mniejszej niż 2 m przez ponad 15 minut?
- Czy miałeś bezpośredni kontakt fizyczny z osobą zakażoną wirusem SARS-CoV-2?
Dla mnie jak nic brakuje tu odpowiedzi „nie wiem”, ale jeśli ktoś zaznaczy „tak” w obu pytaniach, to niezależnie od odpowiedzi na kolejne pytania raczej ma pewność co do wygrania głównej nagrody, czyli skierowania na test. Wiem, bo przetestowałem również taki wariant odpowiedzi. U mnie jednak takiej pewności brak, a skoro nie ma odpowiedzi „nie wiem”, to w obu przypadkach wybrałem „nie”.
Kolejne pytania dotyczą już bardziej naszego stanu fizycznego, bo mamy tu pytanie o (przewlekłe) choroby, takie jak nowotwór, otyłość, cukrzycę, chorobę sercowo-naczyniową, przewlekłe zapalenie płuc, choroba wątroby lub nerek, czy też o przyjmowanie leków osłabiających odporność, lub długotrwały pobyt w placówce opiekuńczej, lub domu opieki. Wybrałem „żadne z powyższych”, bo przynajmniej nic mi na ten temat nie wiadomo.
I tak doszedłem do kolejnych dwóch najpewniej równie istotnych pytań, jak te o kontakt z osobami chorymi:
Tutaj (również) testowałem różne kombinacje, i trudno „wygrać” nie jest. Z tym że nie wystarczy zaznaczyć, że mamy kaszel, duszności oraz gorączkę. Trzeba jeszcze wskazać jakieś dodatkowe objawy, co w sumie logiczne, bo przy kaszlu i/lub gorączce i/lub dusznościach raczej można się spodziewać, że będzie jeszcze zmęczenie i/lub ból mięśni i/lub dreszcze i/lub ból głowy i/lub biegunka i/lub nudności i/lub ból gardła i/lub upośledzony smak lub węch.
Przykładowy przepis „na wygraną” (w wariancie trudniejszym, czyli bez zaznaczania kontraktu z osobami chorymi) macie na zrzucie ekranu powyżej.
Zagrożenie wysokie oznacza kwalifikację na test w kierunku COVID-19
I tak dochodzimy do ekranu z ogłoszeniem wyniku:
Zagrożenie zakażenia wirusem SARS-CoV-2 jest WYSOKIE, dlatego zostałeś zakwalifikowany na test w kierunku COVID-19. W celu kontaktu z konsultantem, który zapisze Cię na test w kierunku COVID-19, wypełnij dane wymagane w formularzu
Jak widać, trudno nie jest. Co jest o tyle dziwne, że przeszukując internetu w poszukiwaniu innych informacji na temat tego formularza, trafiłem na pełno informacji, że „niestety się nie udało”, czy „wręcz niemożliwe jest uzyskanie skierowania”. No cóż. Choć w sumie patrzą na – w ten czy inny sposób wyrażane – poglądy (lub miejsce pracy, gdzie nawet jak ktoś ma inne poglądy, to musi zostawić je w domu) nie ma co się dziwić. I mam wrażenie, że to głównie kwestia intencji…
Rejestracja na test, czyli dane osobowe
W każdym razie w tym momencie żegnamy etap ankiety i przechodzimy do etapu formularza, w którym musimy podać nasze dane kontaktowe:
Mamy tu pytanie o:
- Imię i nazwisko
- Numer PESEL (lub nr dokumentu)
- Datę urodzenia
- Telefon
- Pełny adres
Musimy też zaakceptować klauzule dotyczące przetwarzania danych (m.in. osobowych) oraz oświadczyć, że mamy ponad 18 lat (bo z daty urodzenia czy numeru PESEL na pewno to nie wynika ;-)):
- Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zawartych w formularzu, w tym danych dotyczących zdrowia w celu kwalifikacji na test diagnostyczny w kierunku SARS-CoV-2 opartej na algorytmie podejmującym decyzję w sposób zautomatyzowany.
- Wyrażam zgodę na kontakt telefoniczny na numer telefonu podany w formularzu (o ile podano numer telefonu) w celu przekazania mi informacji o kwalifikacji na test diagnostyczny w kierunku SARS-CoV-2 oraz wygenerowania zlecenia na test.
- Wyrażam zgodę na przekazanie moich danych osobowych do pracowników infolinii PZU Zdrowie S.A. w celu skontaktowania się pracownika infolinii ze mną i wystawienia zlecenia na test diagnostyczny w kierunku SARS-CoV-2.
- Oświadczam, że mam ukończone 18 lat (ww. formularz jest dedykowany wyłącznie dla osób powyżej 18 roku życia).
Można powiedzieć, że klasyka, choć obecność w tym wykazie infolinii PZU Zdrowie może kogoś dziwić, ale po prostu PZU Zdrowie współpracuje m.in. z Ministerstwem Zdrowia przy wielu „projektach” związanych z pandemią koronawirusa.
Webankieta, czyli ankiety i formularze online
To, co zwróciło moją uwagę od razu, już przy pierwszym kontakcie z formularzem, to to, że podczas jego wypełniania niby zostajemy w domenie gov.pl (form.www.gov.pl), to wizualnie jakby wychodzimy z tego serwisu.
Szybki rzut oka do kodu źródłowego strony, i wszystko stało się jasne:
<link href="https://files.webankieta.pl/styles/min/dist/newWebankietaSurvey.pl.1615329357448.min.css" media="all" rel="stylesheet" type="text/css" package="newWebankietaSurvey" >
Ankieta została przygotowana w ramach serwisu Webankieta.pl, a subdomena form.www.gov.pl jest tylko aliasem (najpewniej rekord CNAME) dla Webankiety:
A:
form.www.gov.pl is an alias for multisite.webankieta.pl.
multisite.webankieta.pl has address 213.222.209.211
multisite.webankieta.pl has address 213.222.209.210
I niby nie ma w tym nic złego, ale…
Potencjalne przetwarzanie (wrażliwych) danych osobowych
Mamy tu jednak do czynienia nie tylko z danymi osobowymi takimi jak imię i nazwisko, pełny adres, numer telefonu i numer PESEL, ale też w pewnym sensie danymi medycznymi, czyli w pewnym sensie z automatu o szczególnej wrażliwości, które powinny podlegać szczególnej ochronie.
Do tego informacji o tym, że dane (najpewniej) przechodzą przez serwis (serwery) Webankieta.pl, nie ma nie tylko w zgodach i oświadczeniach, które trzeba zaakceptować, by wysłać formularz. Nie ma takiej informacji również w klauzurze informacyjnej, czyli dokumencie, który szczegółowo powinien opisywać kto, co i po co, jeśli chodzi m.in. o dane osobowe.
- Wakacje składkowe ZUS a zawieszenie działalności gospodarczej, czyli uważaj, bo być może nie będziesz mógł skorzystać (w 2024) - 1970-01-01
- Przykładowy kalkulator wyceny usługi druku 3D, czyli nie tylko materiał się liczy - 1970-01-01
- Home Assistant 2024.10, czyli nowa karta „nagłówek” i niedziałający TTS w ramach usługi Google Cloud - 1970-01-01